Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odtąd-dotąd


Jutro wyczekiwany przeze mnie dzień, czyli usg połówkowe. Cieszę się, że znowu zobaczymy swoje Maleństwo i mam nadzieję potwierdzimy płeć, bo mama chciałaby już szaleć na zakupach i chciałaby kupić coś innego niż model unisex :) Trochę rzeczy mamy już skompletowanych dzięki rodzinie i znajomym. Moja siostra przywiozła mi ostatnio pościele, wanienkę, matę edukacyjną itp. po swoich dzieciach. Czekam jeszcze na dostawę od dwóch koleżanek i wtedy będę wiedziała co muszę dokupić. Powoli szykuję miejsce w naszej sypialni, do małego pokoju zamówiliśmy szafę, bo stała tam tylko komoda i w życiu byśmy nie pomieścili do niej tych wszystkich rzeczy. Poświęciliśmy na to większość weekendu, ale było warto - wolę poświęcić na to czas teraz niż jak brzuch uniemożliwi mi swobodne poruszanie się :)

A poniżej zdjęcie odkąd-dokąd sięga mieszkanko mojego dziecka (jak stoję to jest dużo bardziej "wylewne":D ):

  • lexi545

    lexi545

    30 lipca 2014, 15:37

    extra, masz mały brzuszek, to i szybko wróci do formy sprzed ciąży:) powodzenia na połówkowym, no i pochwal się koniecznie;)

    • Kora1986

      Kora1986

      30 lipca 2014, 15:49

      Na leżąco jest mały, ale jak stoję to już jest na co popatrzeć :-)

  • therock

    therock

    29 lipca 2014, 22:53

    trzymam kciuki :)

  • grgr83

    grgr83

    29 lipca 2014, 21:18

    Na połówkowym jak dzidzia będzie "grzeczna" to na pewno już w 100% będziecie wiedzieć, czy to dziewczynka. Co do mebli ja już też kombinuję jak tu pomieścić rzeczy dla brzdąca. Jutro chcę zaopatrzyć się w worki próżniowe, może w jakimś stopniu to odciąży mą szafę hihi. 3mam kciuki za badania