…… i weszłam na wagę dzisiaj - pewnie to te Wasze wpisy, że ważycie się codziennie i co? I do przed-majówkowej wagi brakuje mi 100g. Raczej nie schudłam ponad 1kg, więc poprzedni pomiar w pewnej mierze był chyba wynikiem jakichś zawirowań. Niemniej coś tam schudłam, więc jestem zadowolona i boję się tylko, żeby to nie uśpiło mojej czujności. Ale wesele za niewiele ponad miesiąc, sukienka dopasowana, więc absolutnie nie mogę przytyć! O urlopie już nie wspomnę - muszę być laska A może w kolejnym tygodniu zobaczę 8?? Mmmmmm rozmarzyłam się…...
A propos wesela to przyszedł już mój stanik “samonośny”. Po przewertowaniu trochę internetu wybrałam biustonosz marki Julimex.
Stwierdziłam, że tak naprawdę chodzi mi o to, żeby sutki się nie odznaczały, a trzymać całość i tak będzie sukienka, bo jest dopasowana. Póki co jestem nim mile zaskoczona. Z zewnątrz jest materiał, a wnętrze pokryte jest klejem medycznym. Zakładanie wymaga odrobinki wprawy (zwłaszcza jak najpierw się zakłada a potem czyta instrukcję :-D), ale jeszcze mam trochę czasu na naukę. Generalnie ubrałam go i zaczęłam skakać - o dziwo trzymał się! Nie wiem jak będzie jak np. się spocę, ale mam ten komfort, że sukienka nie pozwoli mu odpaść :-) Po ekstremalnym teście na weselu zweryfikuję swoją opinię, ale na razie jestem pełna optymizmu względem tego produktu.
zurawinkaaa
12 maja 2016, 18:51Też korci mnie żeby kupić taki stanik... Super że jest spadek, trzymaj się dzielnie a za chwilę na pewno zobaczysz 8 :) trzymam kciuki
Pixi18182
12 maja 2016, 09:56A dobrze podtrzymuje biust ? Tylko raczej się na nich trzyma? A co do ważenia, hehe ja ważę się codziennie ale zapisuję wagę raz na tydzień ;) Super , że tylko 100 g więcej jest :)
Kora1986
12 maja 2016, 10:05hmmm ciężko stwierdzić - przy moim malutkim biuście to nawet nie ma za bardzo czego podtrzymywać :-) Przy kolejnych przymiarkach zwrócę na to uwagę :-)
Pixi18182
12 maja 2016, 10:12Ok :)
Callgirl
12 maja 2016, 09:53trzymałaś dietę to ci zalegające jedzenie w jelitach spadło. Czyli że wcale wcześniej nie przytyłaś, po prostu więcej zjadlaś a teraz organizm wrocil do wagi prawidlowej
Kora1986
12 maja 2016, 09:56Po wizycie u Teściowej na bank mi coś przybyło :-D
Mobilizatorka
12 maja 2016, 09:10Gratuluje zbliżającego się ślubu. Sukienką się gdzieś w zapiskach chwaliłaś, czy później pokażesz zdjęcia :))
Kora1986
12 maja 2016, 09:26Chwaliłam się tylko, ze to nie mój ślub, a mojej szwagierki :-) Mój odbył się 6 lat temu :-)
Mobilizatorka
12 maja 2016, 16:26Oj to przepraszam za niedoinformowanie, jestem tu świeżakiem wiec proszę o wyrozumiałość :)) Sukienkę już widziałam, ślicznie wygląda.
Venirka
12 maja 2016, 08:20Spadek jest? Jest! To trzeba się cieszyć :D Pozdrawiam!
Kora1986
12 maja 2016, 09:27Oj trzeba, ale ja potem niepotrzebnie sobie folguję... ale nie dam się! Ot Co!