Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak to jest z tym detoksem??


Oto jest pytanie - stosujecie jakieś kuracje oczyszczające? Wierzycie w magiczną moc oczyszczania? Jakie stosujecie kuracje? Przypuszczam, że ile osób tyle opinii. Zresztą widać to nawet podczas wrzucenia tego hasła do wyszukiwarki. Skąd moje zainteresowanie? Ostatnio jestem trochę zaniepokojona stanem mojej skóry. Na twarzy, na rękach, plecach zaczęły mi się pojawiać różne wypryski, skóra zrobiła się szorstka... niby piję pokrzywę, ale zazwyczaj było tak, że po jakimś czasie "picia" pokrzywy problem przestawał istnieć, a uroda "zyskiwała". Czytałam kiedyś książkę Michała Tombaka, w której "rozpływał" się nad dobroczynnym działaniem detoksu. Z drugiej strony dietetycy mówią, że detoks odbywa się każdego dnia - organizm sam to reguluje wg potrzeb. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Co kilka głów to nie jedna :)

Jadłospis (% oznaczają procent tłuszczu w dodanym mleku - daję raczej symbolicznie):

6.00 2xkromka chleba pełnoziarnistego na zakwasie własnego wypieku, 2 plastry żółtego sera, inka 1,5%

7.00 kawa 2%

10.00 activia śliwkowa, 3 łyżeczki pestek dyni

13.00 4 placki ziemniaczane z mąką pełnoziarnistą smażone na oleju kokosowym, 2 łyżki jogurtu naturalnego, gruszka

16.00 tortilla z chilli con carne

17.00 kawa 1,5%

20.10 Trening: 45' (brzuch+skakanka) 150kcal/19g

21.00 10 winogron, 2 parówki z szynki, 2 łyżki zielonych oliwek, ketchup

Ta późna kolacja to porażka (zwłaszcza jak się idzie spać o 22.30:)).... nie bierzcie ze mnie przykładu. Po prostu zanim się ze wszystkim ogarnęłam to było zbyt późno, żeby zjeść, bo potem trening wyszedł by późno (staram się co najmniej godzinę odczekać po posiłku). Tym sposobem najpierw zrobiłam trening, a potem dopiero coś zjadłam.

  • krcw

    krcw

    28 września 2016, 17:19

    najlepszy detoks to post ewy dąbrowskiej ;) nie tylko określone ekologiczne jedzenie ale tez nie wolno wtedy pic kawy czy stosować jakichkolwiek kremów, balsamów, czy kosmetyków generalnie...większość kremów zawiera parafinę...ropę naftowa...

    • NaDukanie

      NaDukanie

      29 września 2016, 00:50

      Zgadzam się w 100%.

  • celinka888

    celinka888

    28 września 2016, 13:40

    ja tez używam oleju kokosowego od dawna, ale placki ziemniaczane na nim ? :) nigdy :)

    • Kora1986

      Kora1986

      28 września 2016, 13:58

      ja ostatnio wszystko na nim robię. I ten zapach kokosu w większości przypadków gdzieś się gubi. I fajnie nawilża dłonie :-)

  • angelisia69

    angelisia69

    28 września 2016, 13:29

    ja jem od ZAWSZE 1h przed i jest to najwiekszy posilek w ciagu dnia,tyle ze lekkostrawny glownie warzywno-bialkowy.Nigdy mi nie szkodzilo to w zasnieciu ani wczesniej w odchudzaniu.Dawno te mity obalilam na wlasnym przykladzie :P Co do detoxow powiem ci ,ze nasz organizm jest na tyle inteligentny ze sam potrafi sie oczyszcxac.Wystarczy go wspomoc odpowiednim jedzeniem,jakimis ziolami i tyle.Nie trzeba zadnych postow,tygodniowych kuracji itd.

    • Kora1986

      Kora1986

      28 września 2016, 13:57

      to chyba już tak na stałe zrobię, że tą kolację będę jeść zaraz po treningu, a na pół godziny przed może świeżo wyciskane soki owocowo-warzywne.....

  • Nattiaa

    Nattiaa

    28 września 2016, 13:23

    ja jadłam wczoraj kolacje o 22 bo dopiero się wyrobiłam ze wszystkim, takie życie...ale po treningu lepiej zjeść niż nie zjeść

  • celinka888

    celinka888

    28 września 2016, 11:55

    hmmm placki na mące pełnoziarnistej i oleju kokosowym - brzmi smacznie :) wypróbuje ! ;)

    • Kora1986

      Kora1986

      28 września 2016, 12:00

      olej kokosowy to moje ostatnie odkrycie. Zapach smażonej na nim cebuli to istny obłęd - ma się ochotę jeść ją bez niczego. Dodatkowo olej kokosowy nadaje się do zastosować kosmetycznych - często smaruje nim dłonie zamiast kremem do rąk.

    • Nattiaa

      Nattiaa

      28 września 2016, 13:24

      też smażę tylko na łyżeczce oleju kokosowego nierafinowanego :)

  • orchidea24

    orchidea24

    28 września 2016, 11:42

    każdeu się zdarza czasami późna kolacja - nie ma co się tym zamartwiać :-) co do oczyszczania to naczczo szklanka wody z cytryna i miodem - tylko ja to mało systematyczna w tym byłam :P