trening, wpadło do brzucha za dużo rzeczy spoza planu.... Zaczął mi się katar - przy tym ból gardła to był pikuś... ze względu na moje bardzo wąskie przewody nosowe nawet lekki katar jest dla mnie katorgą!! Okres za jakieś 3 dni, więc sprawy nie ułatwia.... Zobaczymy w jakiej dzisiaj będę formie - czy tak jak wczoraj spędzę popołudnie na kanapie i pójdę spać po 21 czy uda mi się chociaż krótko coś poćwiczyć i utrzymać buzię w ryzach.
Generalnie: CHORA!
grubelek1978
19 stycznia 2017, 09:29Kopniak solidny! Nie napiszę, że czasem tak jest, iż można sobie odpuścić. Nie można!!!! Zwracam się z uprzejmą prośbą o waleczne ogarnięcie sytuacji!
Anankeee
19 stycznia 2017, 09:18To możemy sobie podać rękę, bo ja też jestem chora i przed @ jakby bylo mało :-( Wkrótce będzie lepiej, pozdrawiam :-)
GrzesGliwice
19 stycznia 2017, 07:59Co to znaczy "Zobaczymy w jakiej dzisiaj będę formie - czy tak jak wczoraj spędzę popołudnie na kanapie i pójdę spać po 21"? Powinnaś napisać, że DZISIAJ BĘDZIE LEPIEJ, DZISIAJ BĘDZIE DOBRZE, DZISIAJ DAM RADĘ!
Kora1986
19 stycznia 2017, 08:23czasem chyba każdy potrzebuje kopnięcia w 4 litery :-)