Cieszę się, że w końcu się zmobilizowałam i wczoraj zaliczyłam trening. Mięśnie paliły...oj paliły, ale dzisiaj nie mam zakwasów, więc chyba nie jest ze mną tak źle. Z kolanem też ok. Zrobiłam wczoraj trening Seleny Gomez z kanału popsugar i żeby dobić do 40 minut na 10 minut wskoczyłam na step. Szału ze spalaniem nie było, bo wg pulsometru “tylko 141kcal”, ale po ponad 2 tygodniowej przerwie to chyba nie ma co się rzucać na nie wiadomo jakie treningi. Wrócimy i do Chodakowskiej i do codziennie fit Ten tydzień zostawiam sobie na “rozruszanie”, a potem “rozkręcanie” Nawet mój Mąż wskoczył wczoraj na step - on to ma jeszcze dłuższą przerwę.
flisowna
7 lutego 2017, 18:50Ej no nic tylko pogratulować i już zazdroszczę. Cholera wszystkie zaczynają ćwiczyć. Może i ja wkoñcu to zrobię *_* . Pozdrawiam
Naturalna! (Redaktor)
7 lutego 2017, 11:42hahhaha, ja bym chciała mojego facia na stepperze zobaczyć, komiczne :P
Naturalna! (Redaktor)
7 lutego 2017, 11:41u mnie zakwasy pojawiają się na drugi dzień :)
Kora1986
7 lutego 2017, 11:42No to czekam jutro :-)
Kora1986
8 lutego 2017, 11:11No ok-dzisiaj pośladki trochę bolą :-)
Naturalna! (Redaktor)
8 lutego 2017, 11:25to znaczy, że dobry trening był :)
Lili24
7 lutego 2017, 11:34Oj lepiej pomału zacząć ćwiczyć niż z wielkim entuzjazmem i nagle skończyć bo chęci odejdą ;), powodzenia
Kora1986
7 lutego 2017, 11:42Chęci mi nie odejdą, ale boję się, że ból kolana znowu wróci...
Lili24
7 lutego 2017, 11:47To najgorsze co może być jak coś boli :/
coffee.lover
7 lutego 2017, 11:11Super :) Też uważam, że nie ma co od razu rzucać się na "głęboką wodę" . Powodzenia ! :)
Kora1986
7 lutego 2017, 11:42Zwłaszcza przy kontuzjach!
coffee.lover
7 lutego 2017, 12:01Zgadza się :)