Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chyba jestem usatysfakcjonowana


3 dzień cyklu a tu 62,9, przy wadze ponad 64kg w zeszły piątek. Część to pewnie woda zatrzymana przed okresem, ale i tak daje mi to kopa, motywację i przekonanie że trzeba działać dalej! Przedtem cały czas oscylowałam wokół 63,5, więc zakładam że jednak coś tam schudłam. Nie wiem czy ruszyło bo ruszyło, czy może ta rotacja kaloriami “zaskoczyła” mój organizm i przedstawiła go na spalanie.... Zobaczymy co będzie za tydzień :)

Świętujecie Dzień Chłopaka?? U nas w pracy dzisiaj morze cukierków i wafelków dla naszych kolegów. Są mile zaskoczeni i pysie im się cieszą do tych wszystkich słodkości :) Ja dla mojego kupiłam koszulkę z dużym fiatem :) Co chwilę mi powtarza, że jak będzie miał wolną gotówkę to kupi sobie dużego fiata i będzie przy nim dłubał w garażu. Mnie ten pomysł nie przekonuje, więc koszulka na “chwilowe zaspokojenie” pragnień :) Powinnam zrobić jutro z córką śniadanie do łóżka…. ale umówmy się, że nie wiem czy po dzisiejszym babskim wieczorze to ja nie będę potrzebować “porządnego” śniadania i mocnej kawy….
  • therock

    therock

    2 października 2017, 21:07

    Aż się chyba zważę po okresie :) brawo :)

  • be.fit.2015

    be.fit.2015

    29 września 2017, 20:43

    Super waga :)

  • kika_kudzika

    kika_kudzika

    29 września 2017, 19:35

    Baw sie dobrze :)

  • paczektoffi

    paczektoffi

    29 września 2017, 10:38

    super, że waga spada :)

    • Kora1986

      Kora1986

      29 września 2017, 10:42

      też się cieszę - już myślałam, że powinnam żyć światłem :-)

  • Anankeee

    Anankeee

    29 września 2017, 10:15

    Wspaniale ;) To nagroda za wytrwałość ;) Udanego babskiego wieczoru ;) Śniadanko w łóżku z kawą zjedzcie po prostu razem :D

    • Kora1986

      Kora1986

      29 września 2017, 10:42

      ja chętnie, ale nasza córka nam to skutecznie uniemożliwi :-)

  • Annanadiecie

    Annanadiecie

    29 września 2017, 10:05

    Hmmm mój mąż ma już takie marzenie spełnione, kupił sobie "oldtimera" i dłubie, grzebie i skubie w nim całe wieczory. To już jego drugi taki, wiem że sprawia mu to mnóstwo frajdy (choć trzeba przyznać, że nasze przepisy dotyczące OC są absurdalne, bo musisz płacić OC nawet gdy masz wraka którego próbujesz postawić na nogi.....). Lepsze to, niż by miał się szlajać po pubach:-)

    • Kora1986

      Kora1986

      29 września 2017, 10:41

      Mój się nie szlaja po pubach, ale na to grzebanie przy aucie też chyba by nie miał czasu :-) Może kiedyś mu się spełni, ale niech Miska będzie większa :-) A może i będzie syn do pomocy?? :-)

  • Nattiaa

    Nattiaa

    29 września 2017, 09:22

    właśnie kupiłam sobie z okazji tego święta torebkę :D:D a tak serio to idę z moimi chłopakami na deser do restauracji, nie zjem obiadu i pozwole sobie na serniczek :):) gratuluje spadku!! jest moc

    • Kora1986

      Kora1986

      29 września 2017, 10:39

      a ja z tej okazji idę z koleżankami na tańce :-)

  • pozytywna16

    pozytywna16

    29 września 2017, 09:04

    A własnie dzień chłopaka, muszę mojemu coś kupić na szybko dzisiaj :D

    • Kora1986

      Kora1986

      29 września 2017, 10:39

      No to kupuj, kupuj - na pewno się ucieszy, ze pamiętasz :-)

  • aniapa78

    aniapa78

    29 września 2017, 08:36

    Super spadek! Za tydzień będzie jeszcze mniej. Trzymasz dietę 1600?

    • Kora1986

      Kora1986

      29 września 2017, 09:00

      w dni, w które ćwiczę 1800, a w dni wolne 1600 - wychodzi średnio 1700. Jak waga będzie spadać za szybko to zmienię kaloryczność. W tym tygodniu ciężko ocenić ze względu na okres.