Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po weekendowo


Weekend minął naprawdę miło :) Piątkowe wyjście bardzo udane, choć wyszłam jako jedna z pierwszych. Wiecie jak to jest - moja córka nie rozróżnia co to weekend, a co tydzień pracy i nie rozumie, że w weekend ma dłużej spać. Położyłam się do łóżka o 3 w nocy, a moja córka wyjątkowo późno, bo o 7.20 przytuptała do naszego łóżka. Wytańczyłam się, napiłam się tego i owego, a przede wszystkim zacieśniłam więzi z koleżankami z pracy. Ja siedzę sama na recepcji (choć moja praca taka mało recepcyjna... to raczej przy okazji) i nieczęsto mam kontakt z innymi dziewczynami, ale już mówią że jestem taka fajna, że muszą mnie ściągnąć do swoich działów :)

W sobotę zgodnie planem pojechaliśmy na foodtrucki. Ile radości sprawiła mojej córce przejażdżka miejski autobusem! Teraz mówi, że chce jechać tramwajem :) Spróbowaliśmy belgijskich frytek (szału nie ma), tzw. bao - jakby taki drożdżowy pampuch w kształcie bułki przecięty na pół i w środku była wołowina, warzywa, pikantny sos - naprawdę pyszne! Na koniec kupiliśmy sobie langosza na wspomnienie tegorocznych wakacji i chyba nawet był lepszy niż ten an Węgrzech, bo nie ociekał tak tłuszczem - był fajnie odsączony. Mój Mąż wypił rzemieślnicze piwko, a my z Miśką lemoniadę. Kupowaliśmy jedną porcję dania i jedliśmy na spółę, żeby móc jak najwięcej spróbować :) Hitem dla mojej córki była "różowa chusta", która potem okazała się różową watą cukrową :) Dopóki nie dotarliśmy do tego stoiska to kompletnie nie wiedziałam o co jej chodzi :) Sobotę zakończyłam treningiem, więc część kalorii na pewno spaliłam :)

Niedziela upłynęła pod znakiem zbierania żołędzi i szyszek do kącika przyrodniczego w przedszkolu. Korzystaliśmy z ostatnich ciepłych i bezdeszczowych dni. W domu okazało się, że moją córkę cisnęły buty, ale powiedziała dopiero w domu po 1,5h spacerze.... ehhhh typowa kobieta - jak jej się buty podobają to chodzi nawet jak niewygodne :) Wczoraj byliśmy po nowe... rozmiar 26! Kiedy to minęło??

  • kika_kudzika

    kika_kudzika

    4 października 2017, 13:25

    Ciesze sie ze mialas fajny weekend

  • Orzeszek1984

    Orzeszek1984

    4 października 2017, 11:04

    fajnie,ze mialas tak mily weekend. Ja bylam z mezem na Botoksie co bardzo mi pomoglo oderwac od wszystkich zmartwien:)

    • Kora1986

      Kora1986

      4 października 2017, 11:38

      i jak wrażenia po filmie??? Recenzje raczej średnie....

    • Orzeszek1984

      Orzeszek1984

      4 października 2017, 14:32

      punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. No i ja znając dotychczaowe filmy Vegi to wiedziałam czego można się spodziewać. A druga kwestia ja urodziłam 2 dzieci, a oprócz tego przeleżałam kilka miesięcy w szpitalach po moim tętniaku więc ten obraz filmu przemówił do mnie. Przemówił, bo sama widziałam różne sytuacje i wiem,że przynajmniej częsciowo tak się dzieje. No a oprócz tego bardzo mi się podobała gra wszystkich aktorek, no i ogólnie podoba mi się forma przekazu. Tak więc jak dla mnie film pozwolił mi oderwać się od mojego życia, przypomniał wiele sytuacji i także zrelaksowałam się bo film ma elementy zabawne. Wiadomo,że obraz był momentami przerysowany,ale na tym polega film;) tak samo przerysowane są komedie, co niektórych męczy. Tak więc jak ktos nie lubi ciężkich, wulgarnych scen to niech nie idzie;) no i kobietom w ciąży też nie polecam, bo to akurat pokazywane są od ciężkiej strony.

  • sylwiab7

    sylwiab7

    4 października 2017, 09:14

    Dawno już nigdzie nie wyszłam bez chłopaka, chyban ajwyższy czas, ale jakoś tak głupio mi go w domu samego zostawiać. hmmm. Zazdroszczę tege foodtruckowego wyjścia!

    • Kora1986

      Kora1986

      4 października 2017, 11:39

      w sumie ja też najlepiej bawię się w towarzystwie mojego Męża, ale jak jest okazja to nawet on sam mnie wypycha, żeby się oderwała od "bycia mamą i żoną" :-)

    • sylwiab7

      sylwiab7

      4 października 2017, 11:43

      Taki maż to skarb w takim razie :) Ma racje.

  • mmmarlady

    mmmarlady

    4 października 2017, 08:01

    Uwielbiam takie rodzinne weekendy, no i jak jeszcze impreza była to już w ogóle super. Pozdrawiam! :)

  • pozytywna16

    pozytywna16

    3 października 2017, 21:40

    Czyli weekend udany :)

  • fitball

    fitball

    3 października 2017, 20:15

    o jeje, no duży bucik już, mój maluch jeszcze 20 ma duże ciut...

    • Kora1986

      Kora1986

      4 października 2017, 08:41

      trochę mnie to przeraża, bo ona jeszcze nie ma 3 lat! W zeszłym roku na zimę kupowałam jej 24...

  • therock

    therock

    3 października 2017, 19:53

    Fajnie jest się relaksować w weekend ♥ Tobie udało się idealnie :)

  • GrzesGliwice

    GrzesGliwice

    3 października 2017, 19:04

    Super weekend :) Impreza rozumiem integracyjna była, bo jakoś nie doczytałem we wcześniejszych wpisach? Inne zdanie na twój temat w ogóle nie wchodziła w grę... hi hi. U mnie Foodtruck'i będą w ten weekend -mówisz ,że warto pójść? Pozdrawiam.

    • Kora1986

      Kora1986

      4 października 2017, 08:40

      Nie wiem ile ich u Was będzie, ale myślę że każdy może znaleźć coś dla siebie. A biorąc pod uwagę Twój poprzedni wpis to powiem Ci, że była pizza z pieca opalanego drewnem. Naprawdę w tym samochodzie był taki duży piec i piekli pizzę :-)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      4 października 2017, 09:32

      Mmmm... uwielbiam pizzę! :)

  • paczektoffi

    paczektoffi

    3 października 2017, 15:31

    lubię takie weekendy :)

  • aniapa78

    aniapa78

    3 października 2017, 14:02

    Super weekend. Sama pojadłabym takie smakołyki. U mnie też zbieranie kasztanów do szkoły.

  • Anankeee

    Anankeee

    3 października 2017, 14:00

    Wspaniały weekend ;) Dzieci niestety szybko się starzeją, moje ma już dekadę ;)

    • Kora1986

      Kora1986

      4 października 2017, 08:38

      dzieci to rosną... niestety to my się starzejemy :-)

  • sachel

    sachel

    3 października 2017, 13:53

    No i pięknie! Wspaniały weekend :)