Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pokuta :-)


Tym sposobem czekolada chyba odpokutowana. Lepszy nastrój też wrócił :)

Ostatnio w niedzielę robiłam na obiad bardzo fajną szynkę z jeszcze lepszym sosem z cydru. Ten sos im dłużej się "przegryza" tym lepszy! Nie miałam tylko szałwi, mąki użyłam jaglanej, a cydr był półsłodki Miłosławski. Nawet nie tak dużo kalorii ma jak na sos, a nie potrzeba go dużo do tego dania. Zerknijcie na przepis - polecam z czystym sumieniem :)

Przepis

Jutro ważenie i zobaczymy co w trawie piszczy. Tydzień po owulacji, z tydzień przed okresem. Sama nie wiem czego się spodziewać, ale to tylko cyferki.... wczoraj zmierzyłam biodra i prawie 1 cm mniej niż jak ostatnio sprawdzałam (choć to było dawno), ale i tak mnie to cieszy :-) Dobre i każde pół cm :D

  • CalNYC

    CalNYC

    19 października 2017, 16:38

    Ja tez pokutuje. Juz przeszly mnie napaday na slodkosci - teraz odstawiam soki z cukrem choc ciezko. Ja waze sie po niedzieli zazwyczaj bo w weekend mam czas skupic sie bardziej na tym co jem. Od nastepnego tygodnia tez planuje zaczac sie mierzyc

  • Nattiaa

    Nattiaa

    19 października 2017, 10:32

    ja dzisiaj zapisałam się pierwszy raz na 2 zajęcia pod rząd, 1,5 przewalania żelastwa haha nie wiem jak dam radę

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    19 października 2017, 10:02

    wow waleczna jestes brawo ,hmm sosik interesujacy

  • aniapa78

    aniapa78

    19 października 2017, 09:12

    Z bioder wolniej spada- więc świetnie. Jak podobał Ci sie ten trening? Trzymam kciuki za jutro:)

    • Kora1986

      Kora1986

      19 października 2017, 09:14

      Już go robiłam wcześniej - to nie był pierwszy raz, ale niemal 300 kcal spalone :-) Lubię treningi gdzie nie nadążam ocierać potu z czoła, a on właśnie taki jest :-)