Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie dałam się!


Nie zjadłam tego ciasta. Wiem, że gdybym to zrobiła to potem miałabym jeszcze większego doła, że to zrobiłam. Mam nadzieję, że szklana koleżanka mi to w piątek wynagrodzi. Cieszę się, że nie uległam - chyba powoli gdzieś zaczynam rozumieć, że zajadanie smutków prowadzi donikąd...

Dzisiaj rano byłam na badaniach - lekarz na podstawie opisu moich ostatnich "stanów" zlecił mi pełną morfologię, tsh i ferrytynę. Zobaczymy czy coś mi wyjdzie czy znowu usłyszę "taka Pani uroda" - uwielbiam to stwierdzenie w ustach lekarzy.... :<

Muszę wracać do pracy - jutro postaram się dodać dłuższy wpis. Dzisiaj dzień mamy i taty w przedszkolu, więc pewnie będzie co opisywać :)

  • GrzesGliwice

    GrzesGliwice

    25 maja 2018, 08:04

    Brawo Ty!

  • diuna84

    diuna84

    24 maja 2018, 13:30

    lekarze lekarze temat rzeka ! moja tez taka uroda ! szkoda gadać ! serio mógłbym esej napisać ! co do ciasta to jesteś dla mnie motywacją ja cukroholk polegam ! nie mam aż tak silnej woli !

  • Anankeee

    Anankeee

    23 maja 2018, 21:12

    Mozesz byc z Siebie dumna :) Brawo ;)

  • fitball

    fitball

    23 maja 2018, 16:26

    Udanego dnia,mamy i taty

  • aniapa78

    aniapa78

    23 maja 2018, 09:25

    Brawo! U mnie niestety porażka- ciągle ulegam ciastu które zostało z komunii. Na szczęście już się kończy:)

    • Kora1986

      Kora1986

      23 maja 2018, 10:15

      Jak ja bym miała w domu to pewnie też bym uległa. Na szczęście mam tylko w zamrażarce i nie zamierzam go wyjmować :-)