Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem, żyję


dość intensywnie. Po obfitującym w spotkania weekendzie czekał mnie w pracy niemniej pasjonujący tydzień. Wszystko dzieje się ostatnio w takim tempie..... A w te4n weekend mamy firmowy wyjazd, potem w niedzielę Mąż wyjeżdża na 3 dniową delegację. Znowu się rozmijamy...

Dietę jakoś tam trzymam, choć nie liczę kalorii. Z aktywnością słabo. Oszczędzam kolano - najprawdopodobniej więzadło poboczne. Zostałam w sobotę trochę zrehabilitowana przez szwagierkę, mam naklejonego tejpa, okładam bolące miejsce lodem. Jest lepiej, ale to nie jest forma na ćwiczenia.

Następnym razem obiecuję dłuższy wpis!

  • fitball

    fitball

    9 czerwca 2018, 13:38

    no to czekamy, znajdź chwilę na relaks z nami

  • diuna84

    diuna84

    8 czerwca 2018, 12:48

    no życie życie, tez jakiś czas sie mijałam ze swoim M. głowa go góry :)

  • aniapa78

    aniapa78

    8 czerwca 2018, 08:23

    Wiezadła to dłuższa sprawa. Nie idziesz do ortopedy?

  • paczektoffi

    paczektoffi

    7 czerwca 2018, 19:33

    Zdrowka !

  • Pixi18182

    Pixi18182

    7 czerwca 2018, 15:31

    Współczuję problemu z kolanem :( No właśnie patrzę, gdzie Twoje wpisy ;)

  • nextavenue

    nextavenue

    7 czerwca 2018, 14:53

    Ale super wygladasz w blond..W ogole inna buzia teraz..milego dnia