Dzisiaj rano byłam już na badaniach. Miałam zrobić betę. Kolejna beta+progesteron w poniedziałek. Mam zwiększoną dawkę duphastonu na 3x1. W kolejny wtorek wizyta.
Ciężko mi się nie martwić, choć wydaje mi się, że dzisiaj to raczej jest we mnie jakaś niepokojąca obojętność. Kiedy będę mogła naprawdę się cieszyć?? Może miałabym lepszy nastrój gdyby nie to, że bardzo długo szukała zarodka i kiedy już się chciała poddać nagle coś się pojawiło. Wiem, że najbliższy tydzień dla takiego zarodka to szmat czasu i wszystko może się wydarzyć, ale cały czas mam w głowie lipiec zeszłego roku. To jest naprawdę silniejsze....
ewelka2013
29 sierpnia 2018, 17:09Kochana napewno Ci ciężko... ale moze zajmij glowe czyms innym...
anastazja2812
29 sierpnia 2018, 15:02Trzymaj sie cieplo, trzymam kciuki aby zle mysli odeszly w niepamiec i wszystko bylo dobrze! Przesylam moc pozytywnej energii!
fitball
29 sierpnia 2018, 13:33ojj 3mam mocno kciuki, żeby było dobrze, nie denerwuj się, bo to nie dobrze, buziaki
diuna84
29 sierpnia 2018, 12:30spokoju życzę
paczektoffi
29 sierpnia 2018, 12:29a jak się czujesz ? Chce ci się spać ? Jak z apetytem ? Czuje, że będzie dobrze ;) tez brałam takie dawki duphastonu. Pozdrawiam
Kora1986
29 sierpnia 2018, 12:50Spać che mi się od samego początku. Oprócz tego mam powiększone wrażliwe piersi i mdłości - nie jakoś bardzo męczące, ale się pojawiają. Nie mogę jeść zbyt dużych porcji, bo zaraz czuję się pełna.
paczektoffi
29 sierpnia 2018, 13:07to dobry znak ! Kciuki zacisnięte
Kora1986
29 sierpnia 2018, 13:33Dziękuję Kochana. Naprawdę - bez waszego wsparcia tutaj chyba już dawno bym siedziała w kąciku i wyła.
WarAna
29 sierpnia 2018, 10:17Oby wszystko się ułożyło, kciuki
Pixi18182
29 sierpnia 2018, 10:13Teraz najgorszy czas oczekiwania mam nadzieję że szybko minie i po następnej wizycie odetchniesz :* Chociaż ciąża to ciągłe zmartwienia :*
Kora1986
29 sierpnia 2018, 12:07Niedługo zacznę myśleć, że uroiłam sobie objawy, które mam.
Annanadiecie
29 sierpnia 2018, 09:25Rozumiem, że sie martwisz, ale..... na pocieszenie dodam, że całą drugą ciążę byłam na podtrzymaniu, progesteron, duphaston. Też zamierałam na fotelu, jak szukali zarodka i serduszka..... A teraz moje serduszko skończyło już 6 lat. Takie historie też kończą się szczęśliwie, czego Wam z całego serducha życzę...
Kora1986
29 sierpnia 2018, 10:07Mam nadzieję, że też będę to kiedyś wspominać z uśmiechem.
Maratha
29 sierpnia 2018, 08:43Tez mi sie wydaje ze psychika sie broni, wiesz jak bylo ostatnio i podswiadomosc nie chce dopuscic do tego samego, wiec obojetnosc jest tu jak najbardziej zrozumiala. Mam nadzieje ze za tydzien bedzie tetno i bedzie wszystko dobrze. Nie stresuj sie (wiem latwo pisac) i trzymam mocno kciuki
aniapa78
29 sierpnia 2018, 08:18Wiem jak Ci teraz trudno. U mnie też przy ostatniej ciąży długo szukał zarodka, a tętna to nawet nie sprawdzał czy jest. Może Twoja psychika broni się obojętnością?
Kora1986
29 sierpnia 2018, 08:27Może masz rację
fit-mamaa
29 sierpnia 2018, 08:09To jest bardzo wczesny etap. Mam nadzieję że bedzie wszystko ok.
filipAA
29 sierpnia 2018, 08:01Współczuję sytuacji naprawdę wam życzę żeby wszystko się ułożyło
ola05
29 sierpnia 2018, 07:56Trzymaj się kochana:-*