Jest średnio..... ponieważ jutro mam wizytę kontrolną u ginekologa w sobotę pojechałam zrobić badania, które zlecił mi ginekolog. Po południu pojechaliśmy z córką na lodowisko (ja oczywiście jako wierny widz/kibic i dysponent termosu z gorącą herbatą), a tu dzwoni jakiś numer prywatny. Odbieram, a tam Pani z przychodni, że dostali telefon z laboratorium, że mam bardzo złe wyniki moczu i żebym jak najszybciej skontaktowała się z lekarzem.... Oprócz bakterii, z którymi w sumie już się zżyłam pojawiły się świeże czerwone krwinki w dość dużej ilości. Poza tym w morfologii mam przekroczone leukocyty, więc musi się tam dziać coś niedobrego. Od razu telefon do ginekologa co robimy. Zaleciła powtórzenie badania i zrobienie posiewu w przyszpitalnym laboratorium w niedzielę rano i jak tylko oddam próbkę to włączamy furagin, czekając na antybiogram.
Wynik ogólnego moczu się poprawił, ale myślę że jest to kwestia tego, że w nocy wstawałam sikać, a z piątku na sobotę nie, więc bakterie miały całą noc na szaleństwo. Z jednej strony trochę się uspokoiłam, że ten wynik się poprawił, ale z drugiej martwię się, że to się wszystko pogarsza..... mieliśmy nadzieję, że uda się utrzymać stały poziom wyników conajmniej do marca. Jutro będę się kontaktować się z urologiem, a w kolejnym tygodniu mam umówioną wizytę. Cały czas jeszcze czekam na wynik posiewu, żeby wiedzieć ile jest tych bakterii. Ja się chyba nigdy ine uwolnię od tych bakterii w moczu..... Najlepsze jest to, że jak nie mam kompletnie żadnych objawów! Żadnych!
A tak prezentuję się po skończeniu 28 tygodnia:
diuna84
30 stycznia 2019, 09:41a fe te bakterie .. zdrówka dla WAS :*
mtsiwak
28 stycznia 2019, 21:59Brzuszek masz niewielki... mnie wywalilo juz w 13 tygodniu i jest coraz gorzej a dopiero zaczelam 15... co do baterii - wpolczuje. Ja przeszlam antybiotykoterapie w 10 tygodniu Augmentinem ze wzgledu na angine wywolana gronkowcem, w badaniu krwi wyszly mi leukocyty, monocyty i neutrofile grubo ponad norme ale przy jakiejkolwiek infekcji to normalne. Tyle ze u mnie jedna dawka pomogla... nie wiem jak to wyglada u Ciebie czy poza furagina cos jeszcze stosowali czy nie, ale trzymam kciuki zeby bylo dobrze! Sok z zurawiny pomaga, pij duzo soku z zurawiny
Kora1986
29 stycznia 2019, 15:08Leczę się od 5 lat i niestety żadne antybiotyki nie są skuteczne. Urolodzy już nie mają na mnie pomysłu....
fitball
28 stycznia 2019, 19:52baaardzo ładnie wyglądasz, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, oby, daj znać jak po wizycie u lekarza
bialapapryka
28 stycznia 2019, 14:55Kora, świetnie wyglądasz! Trzymam kciuki, żeby te paskudne bakterie w końcu dały Ci spokój.
Kora1986
28 stycznia 2019, 19:38Ja już tracę nadzieję... ostatnio powiedziałam Mężowi, że nie boję się raka tylko, że skończę kiedyś sepsą...
RapsberryAnn
28 stycznia 2019, 11:48Wyglądasz cudownie i kwitnaco ! Życzę ci wszystkiego najlepszego i szczęśliwego rozwiązania ;)
Kora1986
28 stycznia 2019, 19:38Miód na serce ciężarnej :-) Bo ja sama czuję się już jak słoń- niegramotna i niesprawna..
justagg
28 stycznia 2019, 11:08Piekny brzusia ale jak juz kiedys pisalam nie chcialabym sie juz wiecej z takim widzieć:) fajnie ze maz zabiera corke na lyzwy. W zeszlym roku bylam na koncowce ciazy i niestety corke omijaly wszystkie zimowe atrakcje piniewaz moj maz nie potrafi na niczym jeździć:zycze / zdrowka
Kora1986
28 stycznia 2019, 19:28A ja chyba chciałabym mieć jeszcze raz taki brzuch, ale może Olek to zweryfikować :-)
justagg
28 stycznia 2019, 19:49W skrócie nie pilexam. Chyba ze masz nerwy ze stali i dużo osob do pomocy
justagg
28 stycznia 2019, 19:50Polecam mialo byc
LisekDzikusek
28 stycznia 2019, 10:17Spory brzuszek, ale przynajmniej widac, ze to ciaza. Ja dlugo wygladalam jakbym po prostu miala tlusta opone, nie ciazowy brzuch. Co do bakterii, pij jak najwiecej wody, najlepiej z cytryna, to nie zaleczy stanu zapalnego, ale utrudni bakteriom zyciem. Duzo zdrowia!
Kora1986
28 stycznia 2019, 19:30Od ponad roku bardzo dużo piję i ani za mną ani przede mną. Z profilaktyki stosuje wszystko co wymyślili, jestem nawet po 2 szczepionkach i na razie urolog nie ma pomysłu co dalej....
akitaa
28 stycznia 2019, 09:55ale masz duży brzuszek! u mnie 27+4, a takiego jeszcze nie mam ;) ale zaczęło mnie wypychać już. Ludzie też już zauważają, bo do 6 msca włącznie to tak słabo było po mnie cokolwiek widać, raczej jakbym dobrze pojadła ;p Zdrowia życzę!
Kora1986
28 stycznia 2019, 10:03Mnie mocno zaczęło "wybrzuszać" w 18 tygodniu. Podobno przy kolejnych ciążą ten brzuch jest szybciej widoczny. Zresztą w związku z kontuzją niestety na 3 miesiące przed ciążą odstawiam treningi, więc forma nie była taka jak przy pierwszej ciąży.
akitaa
28 stycznia 2019, 10:08No tak, bo u Ciebie to nie 1 ciąża jak u mnie :) Poza tym Ty jesteś szczupła, a ja zawsze tłuszczyk na brzuchu miałam bo mam figurę jabłko i nawet jak ważyłam 53-54kg to nie miałam szczupłego brzuszka ;)
Kora1986
28 stycznia 2019, 19:30Może coś w tym być, bo ja gruszka i dość szybko widziałam brzuszek.