Wczoraj brzuch znowu trochę się obniżył. Ciekawe kiedy coś się zacznie.... przy pierwszej ciąży brzuch do końca był wysoko, a czop odszedł właściwie jak zaczęły się jakiekolwiek skurcze. Mój Mąż co patrzy na ten mój brzuchol to mówi, że na pewno w nocy się zacznie Ja myślę, że jeszcze kilka dni wytrzymam. Dzisiaj rano robiłam badania na konsultacje z anestezjologiem (jadę jutro), a we wtorek wizyta u ginekologa. Pewnie już ostatnia... Kiedy to zleciało...?? Ale chciałabym już zobaczyć tego mojego łobuzującego w brzuchu syna. A Michalina?? Od kiedy już wie, że jest kwiecień to codziennie mnie pyta czy dzisiaj urodzę Olusia. Też już się nie może doczekać. Jestem bardzo ciekawa jej miny i tego jak sobie poradzi w nowej roli.
Moja mama jest kochana. 2 dni temu wpadła i umyła mi wszystkie okna, zmieniła firanki. Zrobiło się tak fajnie w mieszkaniu. Na powitanie nowego członka rodziny też właściwie wszystko gotowe... Teraz już chyba mogę odpoczywać i nabierać sił do porodu, choć w tej chwili czuję w sobie jakieś niespożyte moce Ale fakt faktem wieczorami padam Nie bez znaczenia jest też fakt, że mój Mąż nadal późno wraca z pracy i on chyba bardziej niż ja chciałby żeby się zaczęło Na koniec zdjęcie z dzisiaj:
Orzeszek1984
6 kwietnia 2019, 23:58Pięknie wyglądasz i trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze udało tzn poród i nowy czas dla całej rodzinki.
bialapapryka
6 kwietnia 2019, 09:38Super wyglądasz :) Ale rzeczywiście - kiedy to zleciało? Trzymam kciuki za rozwiązanie :) Trzymajcie się!
pozytywna16
5 kwietnia 2019, 19:37To już tuż tuż :) szczęśliwego rozwiązania :)
filipAA
5 kwietnia 2019, 19:36He he zaraz zostaniemy ciotkami z vitali. Trzymam kciuki za szybkie i sprawne rozwiązanie. Dużo śpij bo lada dzień każda noc będzie no przespaną. Cieszę się że się udało.
filipAA
5 kwietnia 2019, 19:34Komentarz został usunięty
kika_kudzika
5 kwietnia 2019, 18:58Przepiekna jestes :) :) :)
ewelka2013
5 kwietnia 2019, 17:40Pięknie:))))
Catherine45
5 kwietnia 2019, 14:51Jejku pamiętam jak byłaś na początku ciąży i się martwiłaś, a tu lada dzień powitasz Skarba :* Trzymam mocno kciuki za poród ;)
Kora1986
5 kwietnia 2019, 16:49Chyba dopóki go nie przytulę to i tak się będę martwić. Wszystko przez tą moją powikłaną historię...
Catherine45
5 kwietnia 2019, 18:45wiem, ale już niedługo ;) Jestem pewna, że wszystko będzie dobrze
akitaa
5 kwietnia 2019, 13:46Ja do mycia okien muszę męża zatrudnić. Bo na 8 piętrze to tak trochę średnio się z brzuchem wychylać :D Hmm u mnie w szpitalu nie chcą żadnej konsultacji przed z anestezjologiem, dzwoniłam specjalnie i pytałam.. ponoc wszystko na miejscu. Oby :P Miałaś znieczulenie przy pierwszym porodzie?
Kora1986
5 kwietnia 2019, 15:13Miałam połowę dawki. Bardzo sobie chwalę. Skurcze czuć, ale są słabsze.
diuna84
5 kwietnia 2019, 13:19to mycie okien to super się masz !!!! :) służy ci brzuszek, też uważam ze dobrze wyglądasz, nawet bardzo :)
Kora1986
5 kwietnia 2019, 16:47Jak babcia mojego Męża mówi, że dobrze wyglądam to znaczy że utyłam :-)
diuna84
5 kwietnia 2019, 18:15Babcia chyba zapomniała okulary. Nie wyglądasz na wielką. A nawet ci ciąża bardzo służy to co widać na foto.
Gacaz
5 kwietnia 2019, 12:59Wyglądasz bardzo ładnie w tej ciąży. Odpoczywaj, bo za chwilę nie będziesz miała czasu dla siebie. Maluszkowi jest dobrze u mamy to się nie spieszy.
Kora1986
5 kwietnia 2019, 16:46Ja już jednak chce żeby się urodził. Moje niedołęstwo mnie wykańcza
aniapa78
5 kwietnia 2019, 12:22Trzymam kciuki za szczęśliwy poród:)