Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień babci


Jak czytają mnie jakieś Babcie to życzę Wam wszystkiego NAJ! Przede wszystkim dużo energii i cierpliwości.

.

Jak Mąż wróci z pracy to idziemy z dziećmi do moich rodziców na ciasto. Ja już mamie zapowiedziała, że nie jem bo jak chce się jeszcze kiedyś zmieścić w moje ubrania sprzed ciąży to nie ma zmiłuj 😀 Na razie nie idzie to najgorzej. Ćwiczę, nie objadam się - zobaczymy co w piątek pokaże waga. W ogóle to czuję się ostatnio jakbym miała zaburzenia odżywiania 😀 Codziennie jem w ukryciu, bo jak tylko Olek widzi, że ktoś coś je to przypełzuje i jęczy/krzyczy żeby mu coś dać. Miśka chyba tak nie robiła, albo ja nie pamiętam 😀Nie zawsze udaje mi się zsynchronizować jego posiłki z moimi. W takich sytuacjach staram się mieć pod ręką jakąś chrupkę kukurydzianą.

Mój shopping nawet się udał, choć Olek to typowy mężczyzna nie znoszący zakupów.... To udało mi się przymierzyć i kupić

Dawno nic sobie nie kupiłam w innym sklepie jak Lidl 😋 

Miałam dzisiaj jechać do giną, ale niestety nie zdążyłam. Miałam się pokazać po pierwszej pociążowej miesiączce, ale tak się zbierałam że zaczęła się druga. No nic. Pojadę za 2 tyg. Dzisiaj za to w końcu udało nam się zaliczyć jakiś spacer. Wprawdzie smagał dość mroźny wiatr, ale daliśmy radę.

Tu jeszcze przed ubraniem czapki i zapięciem śpiworka. I tak przesiedliśmy się do rozłożonej spacerówki, bo ostanio Olek takie rzeczy wyczyniał w gondoli, że było ryzyko że po prostu mi wpadnie. Tu mogę go przypiąć pasami 😋

  • diuna84

    diuna84

    23 stycznia 2020, 14:19

    zakupy udane, ale faceci to faceci ;P

  • GGVEN

    GGVEN

    21 stycznia 2020, 20:17

    Mogłabym się podpisać pod wszystkim co napisałaś 😆 i uśmiałam się serdecznie, bo mi mąż nawet ostatnio powiedział, że ja to tylko do Lidla chodzę... Taka moja ulubiona świątynia 🤣 ale jak bym chciała wyjść na dłużej, to już wtedy marudzi i dlatego przez ostatni rok nie było żadnych ubrań, z jednym małym wyjątkiem 😁 nie mówiąc o fryzjerze, czy kupnie nowego biustonosza... bo to trwa... 🙈 Z jedzeniem mam identycznie, muszę się chować, lub jeść razem z maluchem, bo zjadłby wszystko co widzi 🥴 jedyny plus dla mnie, że przez to jem mniej 😆

    • Kora1986

      Kora1986

      21 stycznia 2020, 21:58

      Tylko Olkowi jeszcze nie wszystko mogę dać 😀 Ja w domu sobie uświadomiłam, że nie mam biustonosza pod tą białą bluzkę 😀

  • pannanikt00

    pannanikt00

    21 stycznia 2020, 19:34

    Gdzie kupiłaś ta biała bluzkę? Podoba mi sie. Kryjący materiał?

    • Kora1986

      Kora1986

      21 stycznia 2020, 19:49

      W greenpoincie. Czy kryjący... Taki średnio

  • Anankeee

    Anankeee

    21 stycznia 2020, 17:40

    Udane zakupy :) Duży chłopak już z Twojego Synka ;)

  • ewelina230419

    ewelina230419

    21 stycznia 2020, 17:10

    Mały slodziaczek 😊

  • Maratha

    Maratha

    21 stycznia 2020, 16:15

    AAAAAle slodziak :D fajne zakupy i oby waga byla laskawa :)

  • akitaa

    akitaa

    21 stycznia 2020, 16:03

    My jeszcze w gondoli jeździmy. Z jedzeniem się jeszcze nie trzeba kryć przy nim. Fajnie, że shopping udany 😁

    • Kora1986

      Kora1986

      21 stycznia 2020, 22:09

      Komentarz został usunięty

    • Kora1986

      Kora1986

      21 stycznia 2020, 22:09

      Ja trzymałam się gondoli póki się dało,ale jak ostatnio na zakupach złapał się za burtę i przełożył przez nią nogę to zamarłam. Fizjo mam pozwolił tylko w pozycji pół-leżącej.

    • akitaa

      akitaa

      21 stycznia 2020, 22:49

      Wow to faktycznie. Maciek spokojnie leży. Inna sprawa, że teraz jak jest poubierany w kombinezon to tylko oczami może ruszać 😅😅

    • akitaa

      akitaa

      22 stycznia 2020, 13:54

      A karmisz go jeszcze czy dostałaś niezależnie okres? 🤔

    • Kora1986

      Kora1986

      22 stycznia 2020, 14:00

      Nie karmię. Okres przyszedł 2 dni po ostatnim karmieniu, więc raczej od dłuższego czasu to było ma lanie a nie jedzenie....