Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zdjęcia kontrolne EDIT: porównanie z sprzed
odchudzania


Zdjęcia kontrolne z dnia dzisiejszego. Waga 51,7 kg, do zrzucenia 1,5 kg. 

Planowana aktywność:

- jazda konna (raz na tydzień)

- siatkówka (raz na tydzień)

- stepper (raz na 2 dni)

- brzuszki (6 dni w tygodniu)

- fitness/taniec (raz na tydzień)

Dla porównania, w lato 2010 roku wyglądałam tak:

Na początku odchudzania, w 2012 roku tak:

P.S Na tym drugim zdjęciu ważę 5 kg więcej niż obecnie

  • Princess.S

    Princess.S

    8 września 2015, 08:06

    Wow, gratulacje!!! Wygladasz świetnie :)

  • puszekmarny

    puszekmarny

    6 września 2015, 11:41

    Wyglądasz niesamowicie. Chociaż muszę przyznać, że na zdjęcia sprzed też prezentowałaś się dobrze.

  • ilonaiwona

    ilonaiwona

    6 września 2015, 09:07

    Super zmiana! Serdecznie gratuluje! Ja dopiero zaczynam (kolejny raz) swoja droge. Od jutra na diecie, planuje zgubic 10kg. Moze tym razem? Milego dnia !

  • aluna235

    aluna235

    2 września 2015, 22:46

    Dla mnie bomba, szczerze, to nie wiem skąd Ty chcesz to 1,5 kg zrzucić. Piękna zmiana. Samych dobroci :)

  • Blairann

    Blairann

    1 września 2015, 19:59

    Suuuper! Gratulacje!

  • HappyWay

    HappyWay

    1 września 2015, 19:53

    Ciało jak marzenie, jesteś Cudowna!

  • idealnecialo

    idealnecialo

    1 września 2015, 19:02

    To zdjęcie z 2012 jest niesamowite. Tylko 5 kg więcej, niż teraz, a wyglądasz obecnie jakbyś od tamtego momentu zrzuciła 10 :)

    • kropecka

      kropecka

      1 września 2015, 19:11

      Też mnie to dziwi :)

  • wb1987

    wb1987

    1 września 2015, 09:25

    O w mordę! Rewelacyjna zmiana! w życiu bym nie pomyślała, że ta drobna kobietka to ta sama osoba na drugim zdjęciu :) czyli jest dla mnie nadzieja ;)

  • aska1277

    aska1277

    30 sierpnia 2015, 20:28

    noo widoczna zmiana gołym okiem :)

  • emcia.emilia

    emcia.emilia

    30 sierpnia 2015, 13:00

    kobieto oddaj mi soje ciało a bedę chodziła na golasa żeby się nim chwalić wszystkim do koła.

  • lokitu

    lokitu

    30 sierpnia 2015, 12:59

    niestety musicie sie dobrze przyjrzec aby zauwazyc ze to dwie rozne osoby :) brodawka na dekolcie nie zostawia zludzen, pewnie za chwile napisze ze ja usunela :) :) wystarczy zblizyc zdjecia i porownac

    • kropecka

      kropecka

      30 sierpnia 2015, 15:18

      Piękna teoria spiskowa

    • grubbaaa

      grubbaaa

      30 sierpnia 2015, 18:15

      ma też inny kolor włosów, więc NA BANK to jest inna osoba ;P

    • kropecka

      kropecka

      30 sierpnia 2015, 19:11

      No i ta dziewczyna z 2010 roku jest mokra, a ja z wczoraj sucha, więc na bank to 2 inne osoby ;)

  • Melycha

    Melycha

    30 sierpnia 2015, 09:10

    Jesteś przepiękna! Da sie? Da się! Gratuluje!

  • Chance_

    Chance_

    30 sierpnia 2015, 08:51

    Wow :) jestem pod wrażeniem :D

  • Wiosna122

    Wiosna122

    30 sierpnia 2015, 08:32

    idealna :)))

  • aluna235

    aluna235

    30 sierpnia 2015, 07:52

    Wyglądasz obłędnie!

  • ITryToLoseWeight

    ITryToLoseWeight

    29 sierpnia 2015, 23:11

    Super wyglądasz! !!!! Jesteś moja inspiracja i wreszcie sensowny pamietnik na głównej! :) Pozdrowionka

  • megan292

    megan292

    29 sierpnia 2015, 22:24

    Kompletnie nie widzę tutaj żadnego 1,5 kg do zrzucenia, za to dosyć ambitny plan aktywności :) Zaskoczyła mnie za to bardzo Twoja dieta - poważnie jesz na śniadanie kanapkę, potem obiad i jogurt, a na kolację jajecznicę albo w ogóle nic? :o

    • kropecka

      kropecka

      30 sierpnia 2015, 07:29

      Tak, ale jem to wszystko w dość dużych porcjach, które na Vitalii zostałyby uznane za ogromne nawet :) Ten jogurt to tak naprawdę dość duża miska gdzie mam np. 250 g borówek + banan. Do tego dochodzą kawy z mlekiem, herbaty wypijane w ciągu dnia. Myślę, że jakbym to wszystko policzyła to spokojnie wyszłoby mi 1800-2000 kcal. Przy mojej pracy siedzącej każde zwiększenie ilości jedzenia powoduje wzrost wagi :( Na więcej jedzenia bez wzrostu wagi mogłam pozwolić sobie teraz na wakacjach, ale przez całe dnie byłam w ruchu. W "normalnym" życiu tej aktywności wbrew pozorom nie mam tak dużo i nie mam czasu na to by ją zwiększyć. Mam natomiast wolną przemianę materii (do toalety chodzę co 1-2 tygodnie) co bardzo utrudnia mi utrzymanie wagi.

    • megan292

      megan292

      30 sierpnia 2015, 11:14

      Ok, policzyłam właśnie Twoje menu za Ciebie i wyszło mi tyle, ze z pewnością byś się zdziwiła, ale z 1800-2000 kcal nie ma to nic wspólnego :) Ale już abstrahując od niej, to sama przerabiałam kiedyś jedzenie 2 razy dziennie - po jakimś czasie (kilka lat) dostałam zapalenia żołądka, ponieważ zaczęła zbierać się w nim żółć z zapchanego woreczka żółciowego. Długo by opisywać ten cały mechanizm, ale własnie do tego prowadzi jedzenie tak rzadko. Ogólnie nie polecam :/ Co do metabolizmu oraz odwiedzin w toalecie - mylisz metabolizm z pasażem jelitowym. Metabolizm przebiega na poziomie komórkowym i z trawieniem nie ma bezpośrednio żadnego związku. Tak sobie myślę, że może wprowadzenie regularnych (niedużych, a częstych, z większą ilością warzyw) posiłków pozwoliłoby Ci zacząć jeść zgodnie z zapotrzebowaniem i jakoś unormowałoby Twoje trawienie?

    • kropecka

      kropecka

      30 sierpnia 2015, 11:36

      Przejrzałam Twój pamiętnik i rzeczywiście Twoja dieta 2 lata temu przypominała moją. Spróbuję skorzystać z Twojej rady. Warzywa akurat lubię, więc nie powinnam mieć problemu z ich jedzeniem. Największy mój problem to przygotowywanie posiłków, nie lubię gotować, nie mam na to czasu i dlatego moja dieta wygląda tak jak wygląda. Dzięki :)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    29 sierpnia 2015, 19:33

    piekna aktywnosc i wygladasz cudnie :))

  • anpani

    anpani

    29 sierpnia 2015, 19:27

    Kurczę piękne masz ciało, nogi i brzuch marzenie :)

  • slaids

    slaids

    29 sierpnia 2015, 19:03

    Obrona to pikuś w porównaniu z przymusem psychicznym że trzeba to napisać, a później jeszcze obrabiać, dopieszczać, użerać się w dziekanacie a na koniec jeszcze się uczyć pytań na obronę ;)