Heja,
Za mna intensywny tydzień, ktory rozpoczal się w poprzedni czwartek. Tradycyjnie już wybraliśmy się na polandrock (ja po raz 21, z Marcinem 3 raz). Przed wyjazdem od rana zaliczylismy jeszcze siłkę, wiedząc że potem będzie kilka dni przerwy.
Dojechalismy z opoznieniem bo Marcin zgubił drogę, potem kawał drogi do pola namiotowego, ale ostatecznie się udalo rozbic i spędzić wieczór na zabawie. Pogoda dopisała, czasami były upaly, ale dało się wytrzymać.
Po ostatnim koncercie od razu ruszyliśmy do Gdanska, gdzie w niedzielę odbywał się koncert Slipknota, na który bilety kupiłam w 2020 roku ale przez pandemie ciągle był przekładany. Ponieważ doba w pokoju zaczynała się dopiero od 16tej, to żeby się umyc skorzystaliśmy z kart Multisport i pojechalismy rano na baseny w Sopocie skorzystać z ich prysznicy 🙂 potem poleżeliśmy na plazy, pojechaliśmy na trening i obiad w restauracji.
Wieczorem poszlismy na koncert. Było spoko, chociaz ja się trochę przeziębilam i średnio się czułam a do tego nagłośnienie było fatalne i ciężko było rozróżnić co w danym momencie graja.
W poniedziałek wróciliśmy do Poznania, zaliczylismy trening i padlismy zmęczeni. Ja do Łodzi wróciłam wczoraj rano, ale musiałam wziąć dodatkowy dzień urlopu bo słabo się czułam z powodu przeziębienia.
Jesli chodzi o diete i treningi to wszystko pod kontrola, mimo trudnych warinkow. Aktualnie z powodów finansowych zawiesilam współpracę z moim trenerem i zamierzam działać na własną reke bazując na tym czego się od niego nauczyłam.
No i krotka fotorelacja
Babok.Kukurydz!anka
11 sierpnia 2022, 21:24Świetny wyjazd. Kto grał w ttm roku na Woodstock? Na co specjalnie pojechałaś? Miałaś jkich ulubieńców czy raczej cokolwiek byle dobrego? 😉 Lubię slipknot a ale chyba na koncert się nie nadaje. 😎
kropecka
11 sierpnia 2022, 21:49Nie nastawiałam się na nic konkretnego, jeżdżę tam tradycyjnie od wielu lat niezależnie od zespołów. W tym roku byłam na koncercie Jinjer, Kwiat Jabloni i Blendersach. Nie zdążyłam niestety na Strachy na Lachy, ale mowi się trudno 🙂 ja na Slipknocie byłam już w 2019 roku przed pandemia, teraz poszłam głównie ze względu na Marcina, bardziej do towarzystwa 😉
Babok.Kukurydz!anka
13 sierpnia 2022, 12:00Wrzuciłam ich do Spotify. Och jej 😎
Janzja
11 sierpnia 2022, 12:23O Slipknot, oni jeszcze zyja ;D ja widzialam ich na zywo w 2005. Zrobilam raz podobny trick z multisportem w Avenidzie na Pyrkonie - trening plus prysznic gratis :D
kropecka
11 sierpnia 2022, 14:16w sumie to mogłabym nawet pracować z siłki, wyszłoby taniej za prąd :D
tonislaw-a
10 sierpnia 2022, 22:54Super wyglądasz!!
kropecka
11 sierpnia 2022, 10:17Dziękuję :)
BlushingBerry
10 sierpnia 2022, 21:01😍😍
AnabelLee
10 sierpnia 2022, 17:04super zdjęcia!! Ja Slipknota też bardzo lubię, ale raczej te nowsze albumy - jak złagodnieli. Szkoda, że nagłośnienie było kiepskie, jak tak to cały koncert spartolony w sumie ;) Ale wiadomo, że liczy się obecność!
deszcz_slonce
10 sierpnia 2022, 12:26Ekstra. Moja znajoma też była na tym festiwalu. Mnie tam te klimaty nie kręcą 🙂 a ty laska jak zawsze 👌
Prosiatko.3
10 sierpnia 2022, 12:16😍😍😍😍😍🤩🤩🤩🤩🤩
kropecka
10 sierpnia 2022, 13:22😘
ognik1958
10 sierpnia 2022, 11:36wyglądasz ekstra 👍chyba na samym topie wsród Pań na Vitalii i faktycznie tera to tylko trzymać wagę ja to robie od 10 latek będąc stale w bilansie na lekkim minusie zapraszam do spółeczki na kawę jak będziesz miała chwilkę oczywizda i w gdańsku i na łostowicach i....bez cukru🤷♀️ miłego Tomek👍
kropecka
10 sierpnia 2022, 11:41Dziękuję za zaproszenie :) Do Gdańska w najbliższym czasie się nie wybieram, ale może kiedyś ;)
AgniAgniii
10 sierpnia 2022, 11:21Jeśli chodzi o Ciebie to widzę to tak,że:przy Tobie popadamy w kompleksy🙉,ale druga strona medalu jest taka,że przede wszystkim stanowisz bardzo fajny przykład dobrze spożytkowanego czasu i zaangażowania i to jest super😊👍🥳
kropecka
10 sierpnia 2022, 11:40Wiesz co, z tymi kompleksami to ja sama miałam problem, szczególnie na początku chodzenia na siłownię. Tyle lasek dookoła i ja nie wiedząca nawet jak się zabrać do poszczególnych ćwiczeń. Z czasem jednak udało mi się wyłączyć takie myślenie, zaczęłam skupiać się tylko na sobie, bez porównywania się do kogokolwiek. Zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy, mądrzejszy itp. Dzięki temu moja samoocena poszła w górę, co pomaga przy utrzymaniu motywacji :) Jeśli chodzi o czas, to czasami potrzebuję też zwolnienia tempa, żeby za bardzo się nie przebodźcować.
Julka19602
10 sierpnia 2022, 10:40Dziewczyno mega wyglądasz. Tyle się u Ciebie dzieje że super. Czerpiesz z życia garściami. Pozdrawiam i miłego dnia życzę :-)
kropecka
10 sierpnia 2022, 11:38Dziękuję i również pozdrawiam również :)
equsica
10 sierpnia 2022, 10:18Aktywny wyjazdów weekend ;). Pięknie udało się wszystko pospinac.
kropecka
10 sierpnia 2022, 11:37Szaleństwo, ale ja tak lubię, za dużo nudy powoduje, że spada mi motywacja :)