Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dokonuje tego wpisu


tylko po to, by juz nie spogladac na Oswiecimski tatuaz P.Soni, ktora widuje co tydzien, i zawsze zauwazam "pamiatke" tamtych dni...
Co do samej Pani Soni, to niestety, nie jest najlepiej, bo wiek ma swoje prawa, a te, sa okrutne ostatnio.Pamiec zawodzi P. Sonie na calego...Zapomina o najprostszych sprawach, a ja , nie przyzwyczajona do tego, zaczynam sie niecierpliwic, gdy uslysze poraz "enty", to samo pytanie, czy zrobilam to, czy tamto...Wiele przede mna do nauczenia, oj wiele! Swietej cierpliwosci mi potrzeba, i nie tylko w stosunku do P.Soni, niestety.
  Na Plebanii-bez wiekszych zmian, choc...Ostatnio, Paula-kucharzaca naszym czcigodnym Ojcom, jest dla mnie coraz to milsza, ba! - nawet przynisla kawal dobrego ciasta dla moich dzieci, i jak bylo do przewidzenia-wiekszosc tegoz - wszamalam sama! No, a potem placze!
   Ech, i chyba nic nowego, chyba to, ze lapki mnie bola od moich "recznych robotek"...
   Dzisiaj powinnismy byli (rodzinnie) wjechac do Chicago, do naszych Znajomych, tak przynajmniej planowalismy. Ale, niestety, nie doszlo do tego, bo ja "spanikowalam", i poparta zlymi snami - przestraszylam sie calego przedsiewziecia (jazda 12 godzin, pobyt - jeden dzien i noc, powrot-12 godzin jazda, zimowa pora, z Dziecmi). Zawiedzona Grazynka(przygotowala nam swoje apartamenta), zapraszala nas na inna date, i obiecalam, ze z wielka checia, na dluzej sie wybierzemy, tylko troche wiosenna pora, bo jak swistaki zwiastowaly, wczesna wiosna ma nadejsc! No, mam nadzieje, ze prezenty sie nie zepsuja(cala gama kremow, bo Grazynce nie pozaluje, Ona nas tak zawsze obdarza wszelakim dobrem, ze...)
  Moze, jak sie bardzo zawezme, tozgubie pare kilosow?! Och, moje marzenie! Jak utknelam w tych 73 trzech, to ani ruszy!
   No, to juz nie bede marudzila, bo czas Dzieci do snu popedzic....
  • Muka

    Muka

    4 lutego 2007, 23:17

    Witaj Krysiu w NOwym Roku! Zawsze mnie zadziwia ile w tobie ciepła i wewnętrznego piękna :) A tatuaz Pani Soni rzeczywiście zapada w pamięć.......

  • mariolkag

    mariolkag

    4 lutego 2007, 21:27

    duże te cyfry !!Myslałam, że są mniejsze.Ale muszę przyznać,że pani Sonia to przystojna i nie otyła kobieta jak na swoj wiek :)

  • stellabella

    stellabella

    4 lutego 2007, 21:13

    Witaj Krysiu!szkoda że nie pojechałaś w odwiedzinki to zawsze miło jest spotkać się z przyjaciółka.Ale mam dla Ciebie bojowe zadanie-jak będziesz na spacerze to zrób parę fotek swojego miasta i podeślij mi-bardzo lubię poznawać nowe miejsca-jeśli nie ma innego sposobu to chociaż za pośrednictwem fotografii.pozdrawiam cieplutko papa

  • kasiatatry

    kasiatatry

    4 lutego 2007, 10:08

    no cóż, chyba po oczkach nie bije :) a co do oświecimia to też byłam.. tragedia :( a co do Chicago to trzeba było jechac :) a tak poza tym to dietkuje z Toba dalej :) trzymaj się dzielnie :* buziaki

  • xaxaxxa

    xaxaxxa

    4 lutego 2007, 06:17

    Oświęcim. Byłam tam na wycieczce klasowej. Niemile kojarze. Bo co w tym miłego ma być gdy ogląda się te wszystkie gabloty wypełnione przedmiotami ludzi , których już nie ma. Smutno... Ale ja jestem w świetnym nastroju więc nie będę pisać o takich rzeczach. Mimo to noszę w pamięci. Pamiętam taki pewien film dziewczyna z naszych czasów przeniosła się do przeszłości i znalazła się w obozie w Auschwitz po to by zrozumieć swoją babcie , która tam przebywała. Piękny film , no ale tytułu nie znam dokładnie. Dawno go oglądałam. A przydał by się on oglądnąć ludziom w moim wieku , a także nie tylko młodzież nie szanuje tego ale i ludzie starsi co niektórzy. Gdyby może oglądnęli to coś by zrozumieli... Też myśle , że wyjazd aż tak daleko i tyle czasu droga na jeden dzień to nie ma co. U mnie już dziś było cieplej. Może i w pani mieście nastanie taka wiosenna , ciepła i słoneczna pogoda ! Czego życzę i jak najbardziej wtedy w podróż. Ja nigdy nie byłam w Chicago zresztą za granicą byłam tylko w Niemczech , Czechach , Francji i Luksemburgu. A jak zgubi pani tych pare kg to pewnie koleżanka będzie zachwycona gdy pani ją odwiedzi. Życze więc spełnienia marzenia i pozdrawiam cieplutko ! :)