Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Wymiar prawdy wagowej
4 stycznia 2012
jest druzgacacy dla mnie, niestety...To o mojej wadze i pomiarach w centymetrach."tragiedia"-i dalej -nic z tym nie robie...A cisnienie - podskakuje, niebezpiecznie juz...Kiedy ja sie za sie wezme?
Justyskaa
6 stycznia 2012, 15:44Jak to kiedy? Dziś, już, zaraz! Krystynko wzywam Cię do pionu ;) Buziaczki i do dzieła :)
jaalma
6 stycznia 2012, 12:18chmmm.. dziękuję za komentarz :-) a jak jesz ?? napisz na pv pozdrowienia :-)))