Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
FOTOMENU, nauka?


CZEŚĆ! 

Nie zaczynam książki, bo muszę się uczyć.
Nie oglądam kolejnych odcinków serialu, bo muszę się uczyć. 
Nie spotkam się z koleżanką, bo muszę się uczyć.
Odkładam wizytę u lekarza, bo muszę się uczyć.
Skracam mój codzienny trening, bo muszę się uczyć.  



A co w rzeczywistości robię? 
Odpalam kompa i leci: Vitalia, Fb i inne portale, na które pewnie bym nie zajrzała, 
gdybym nie musiała się uczyć!!! 
i czas sobie też leci, leci i leci...
A JA SIĘ NIE UCZĘ! 

To już lepiej jakbym poczytała tą książkę, obejrzała serial, spotkała się z koleżanką...
Oprócz braku nauki, przynajmniej coś bardziej pożytecznego by z tego wyszło. 

Znacie to? czy jestem jedyna?
ECHHH.

Chciałabym zrobić tak: 


I mieć gotowy projekt. 

Zmobilizuję się dzisiaj i go wyczaruję!
Obiecuję sobie.


Skoczyłam wczoraj po sukienkę, wróciłam ze spodniami. 
Stwierdziłam, że bardziej mi się przydadzą. 
Może wstawię później zdjęcie, jeśli Was to interesuje.  

A teraz trochę jedzonka. 

Jakieś śniadanie:

Tak, wiem, pomidor z ogórkiem! 
Zbrodnię popełniłam bo oba warzywa połączyłam? (strach) 
Oj tam, miałam ochotę to tak zjadłam. 
Awitaminoza mi przez to nie grozi :) 

Obiad:

Przeeepyszny razowy kuskus, schab ze śliwką, surówka

Ryż z cukinią, pieczony indyk

PROJEKT PROJEKT PROJEKT
pamiętam!


PA! ;*

  • zzuzzana19

    zzuzzana19

    21 marca 2014, 23:07

    Jak się uczyłam, miałam identycznie - odkładałam naukę na potem :) Pyszne menu :)

  • Karmelkowaaa

    Karmelkowaaa

    20 marca 2014, 20:06

    Ale robisz smaka tymi kanapkami!

  • neutralnaaa

    neutralnaaa

    19 marca 2014, 22:32

    weźodemnietojedzeniejest22.30!! :) no niesttety nie mialam okazji napisac testu, na ten akurat spr trzeba byla Pana doktora uprzedzic ,ze przyjde ,bo sie nie przygotował;) Coz, przeprosił mnie ;) Nie wiem jaki to ma cel , ale wszystko ma swoj ,za pewne i to miało ;)

  • Piczku

    Piczku

    18 marca 2014, 21:13

    jakbym widziałą siebei z pracą licencjacką jeszcze nie mam nic, a nic! :P powodzenia :D

  • zakompleksiona113

    zakompleksiona113

    18 marca 2014, 20:20

    Mam identycznie z ta nauka!!

  • baskowaa

    baskowaa

    18 marca 2014, 20:00

    Omnomom wpraszam się na ryż z cukinią :D jak czytałam o Twoich ekscesach z netem w czasie gdy powinnaś coś robić to widzę siebie - przewaliłam weekend na necie a praca mgr leży i kwiczy ;p

  • iwonaanna2014

    iwonaanna2014

    18 marca 2014, 19:37

    Ale jedzenie -Super. A Ty sie nie martw,ja zawsze tak miałam,a magistrem zostałam :)

  • Halincia01

    Halincia01

    18 marca 2014, 18:21

    z nauką mam tak samo :D

  • Natsuo

    Natsuo

    18 marca 2014, 17:50

    Skąd ja to znam, zawsze jest milion rzeczy lepszych od nauki :P

  • Karo8912

    Karo8912

    18 marca 2014, 14:38

    Skąd ja to znam, malowanie paznokci, sprzątanie, prace w ogródku i inne rzeczy które trzeba było zrobić natychmiast, żeby tylko sie nie uczyć:D

  • Klaudia121444

    Klaudia121444

    18 marca 2014, 13:56

    to samo wracam specjalnie omijam np taniec o 20 bo za póżno i wracam do domu bo musze sie uczy wychodzi na to ze wracam puki fb , vitalia itp to już 23

  • kkasikk

    kkasikk

    18 marca 2014, 10:58

    projekty tylko z informatyki :P

  • kkasikk

    kkasikk

    18 marca 2014, 10:03

    a tymi kanapkami to koleżanka się nie podzieli :(?

  • Anowela

    Anowela

    18 marca 2014, 09:59

    znam to skądś też tak czasami robię jak muszę się uczyć a mi sie nie chce -.-

  • angelisia69

    angelisia69

    18 marca 2014, 08:54

    hehe ty leniu,mnie wlasnie do nauki nie trzeba bylo nigdy zachecac,bo lubilam sie uczyc,tylko nie matma,fizyka i chemia.Ale polski,historia,biologia,geografia to moje ukochane przedmioty.Wstaw zdj.spodenek jestem ciekawa,tez uwazam ze sa bardziej uniwersalne od sukienki

  • wonuska

    wonuska

    18 marca 2014, 08:15

    Co do nauki, mam tak samo :) Nie jesteś jedyna

  • wazyc49kg

    wazyc49kg

    18 marca 2014, 08:05

    Nie jesteś jedyna ;-) Maturę piszę lada chwila, a nawet nie zaczęłam pisać pracy maturalnej. Repetytoria maturalne, książki z testami - wszystko to kurzy się na chwilę obecną! Zero chęci i jakiejkolwiek motywacji..