Tak mało czasu na poprawy, nie mam zagrożeń, ale poprawiam na 3,4 i 5, a przy tym roboty jest od cholery. Dzisiaj miałam "dzień wolny" chociaż i tak nie do końca, bo musiałam poszukać utworów do 3 min. bez słów na dzień otwarty i znalazłam tylko 3 z dubstepu (bo taki gatunek sobie zażyczyła nauczycielka). Teraz siedzę z zeszytami i uzupełniam Ale mój mózg trochę odpocznie od nauki chociaż jeden dzień, bo jutro nauka na geo mam dość, chodzę niewyspana, źle się czuję... tyle dowalają na sam koniec. Ale jeszcze kilka tygodni trzeba przetrwać
UWAGA! Dzisiaj weszłam na wagę i się załamałam. Dlaczego? Pokazała o 3 kg więcej niż w sobotę, ale myślę "cholera coś jest nie tak" po śniadaniu weszłam jeszcze raz i było kilogram mniej... po szkole jeszcze raz i ważyłam jeszcze mniej. Nienawidzę wag elektronicznych. Nigdy nie mam pewności czy pokazuje dobrze, a nie mam zamiaru wydawać dużo kasy na wagę sprawdzoną przez innych. Więc zamówiłam sobie normalną wagę mechaniczną i od razu test - biorę dwa kg cukru, kładę i zobaczymy ile pokaże. Taka waga, nawet jeżeli będzie pokazywała o te kilkaset gram więcej czy mniej, to i tak jest lepsza, przynajmniej będę miała pewność jak się ważyć i na niej nie będzie mi skakać jednego dnia o kilka kg w dół czy w górę. Zobaczymy ile na tej będę ważyć, nie zdziwię się jak się okaże, że jednak nie ważę tych 89,8 kg. Ale nieważne, wiem że chudnę po wymiarach A ostatnio mam ochotę przestać się ważyć, tylko się mierzyć.
Jedzonko na środę i czwartek:
I śniadanie - placuszki z 1 jajka i 1 banana smażone na odrobinie masełka + serek waniliowy
II śniadanie - winogronka ciemne
Obiad - żurek (mama robi, więc muszę ale bez kiełbaski, tylko z ziemniaczkami i 2 jajkami)
Podwieczorek - sok jabłkowy, ale taki prawdziwy, a nie ze sklepu + kiwi / banan
Kolacja - wędzona rybka, ciemny chlebek i ogórki kiszone
pozytywna16
23 kwietnia 2015, 15:40Trzymaj się :D W maju będziesz miała dużo dni wolnych, a w czerwcu może wam już trochę odpuszczą :D
Kociiak
22 kwietnia 2015, 20:31Cm są ważniejsze niż kilogramy.. ! Choć ja wolałabym tez widziec spadające kg.. ;)
Lakira
22 kwietnia 2015, 22:39wiem że są ważniejsze, ale mimo to muszę i chcę kontrolować wagę :)
SmutnaJogo
22 kwietnia 2015, 15:42Żurek lepiej zjedz z kiełbasą,ale bez jajek. Kiełbasa to białko i tluszcz lepiej wygląda jej rozkład niż ziemniaków-sama skrobia,jeszcze w żurku takie rozgotowane...
Lakira
22 kwietnia 2015, 15:47za późno ;)
lilsheep
22 kwietnia 2015, 12:15Faktycznie, te mechaniczne wagi chyba jakieś lepsze, moja elektroniczna też potrafi pokazać jednego dnia +/- 3 kg różnicy :D
pysia_pysiowa
22 kwietnia 2015, 11:07z wagami tak to już jest :D ja ważę się raz w miesiącu jak przyjeżdżam do rodziców
jamida
22 kwietnia 2015, 00:26nie waż się tak często
Lakira
22 kwietnia 2015, 06:07muszę ze względu na dietetyczkę raz na tydzień, a wczoraj bardzo dobrze że ważyłam się kilka razy, bo przynajmniej wiem, że jest coś nie tak z wagą i mogłam od razu zamówić sobie nową :)
Festuca21
21 kwietnia 2015, 22:42Ja się ważę i mierzę :) Może Ty też tak zrób ? Bo czasami jest tak, że waga stoi w miejscu a cm lecą w dół ;)
Lakira
21 kwietnia 2015, 22:44od początku się ważę i mierzę
nastolaatka
21 kwietnia 2015, 22:30kurde ze tez nie pomyslałam, zeby tak swoją wage przetestowac :)
Lakira
21 kwietnia 2015, 22:34przynajmniej możesz sobie teraz sprawdzić :D
BabuszkaJaguszka
21 kwietnia 2015, 21:56Moja waga też głupieje, ale pokazuje z błędem ok 1,5 kg w te lub wewte :P Zwykle robię tak, że staję na wagę i sprawdzam jaki będzie wynik -jak jest taki, jak się spodziewam, to znaczy, ze waga ma dobry humor. Jak coś jest nie tak, to biorę coś ciężkiego, zwykle jest to pudło z papierami i skrzyneczka z narzędziami, które w sumie ważą 5kg i ważę się razem z tym, a potem dopiero sama i wtedy pokazuje prawidłowy wynik... Drugi test to dwie walizki i pudło, które upakowałam i poważyłam razem z zawartością na wadze kuchennej tak, ze w sumie dają równe 40kg. Jak mam wątpliwości co do wskazań wagi to rzucam na nią ten zestaw i potrząsam nią tak długo aż za którymś razem wypoziomuje się i pokaże prawidłowy pomiar - wtedy wskakuję sama i wiem, że jest ok... Droga przez mękę czasami, ale nie chce mi się wydawać pieniędzy na kolejną wagę :D
Lakira
21 kwietnia 2015, 21:5940 zł teraz dla mnie to nie majątek, zwłaszcza, że potrzebuję tej wagi. Muszę wiedzieć ile ważę, by wiedzieć czy dobrze chudnę, wymiary różnie lecą w różnych miejscach.
BabuszkaJaguszka
21 kwietnia 2015, 22:01Ach, no to nie rozumiem w czym problem..
Lakira
21 kwietnia 2015, 22:15problem w wagach elektronicznych, napisałam, że kupuję nową mechaniczną :)
nieplaczmy
21 kwietnia 2015, 21:42Te wagi w ogóle są głupie, ja już się przestałem ważyć, bo można się tylko załamać. :c Ostatnio czytałem, że jeśli ktoś się odchudza, to powinien ważyć się raz na miesiąc, a mierzyć co tydzień.
Lakira
21 kwietnia 2015, 21:44ja muszę co tydzień, mam jadłospis na dwie fazy diety, potrzebuję jeszcze 3, a muszę po nią iść do dietetyczki która będzie chciała zobaczyć moje wyniki, kazała to trzeba :I