Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Początek II fazy.


Tak więc dzień zaczęłam od ważenia i mierzenia się. Przez cały ostatni miesiąc nie ubyło mi z wagi nic... leciały mi tylko centymetry. A dziś? 1 kg na minusie od zeszłej soboty. Dobrze, zobaczymy jak to będzie. Niby nic z wagi nie ubywało, a jednak zmianę jakąś widać zwłaszcza po brzuszku :D Przynajmniej tak mi się wydaje. Mimo wagi, ubyło mi 4 cm w talii i 5 w biodrach przez ten czas. 

Dobra ale do sedna :D Zaczęłam dziś pierwszą fazę i jestem dziś po śniadanku. Nic nadzwyczajnego, zwykłe jedzenie.

3 jajka, gałązka lubczyku, pęczek szczypiorku, sól pieprz 4 łyżki jogurtu naturalnego. Powinnam zrobić z tego pastę, ale mi się już nie chciało, więc po prostu pokroiłam drobno ugotowane jajka :D + do tego dwie kromeczki ciemnego chleba. Bardzo lubię takie rzeczy <3

Jak obiecałam dzisiaj dam przepis na kotleciki ryżowe, które dzisiaj zrobię na obiad, ale to dopiero później, jak ten obiadek sobie zrobię :D

  • MotywacjaPrzyjdzieSama

    MotywacjaPrzyjdzieSama

    30 maja 2015, 08:55

    widać dużą różnice :) gratuluje

    • Lakira

      Lakira

      30 maja 2015, 08:58

      dziękuję bardzo :D te zdjęcia mi udowodniły, że na prawdę nie warto przywiązywać wielkiej uwagi do wagi tylko do cm. Gdybym się tylko ważyła, pewnie nie zwróciłabym uwagi, że jest jakaś różnica, a tak przynajmniej wiem, że nie stałam w miejscu :3