Zjedzone: bułka sojowa z wędzonym łososiem + ogórek gruntowy, 4 wafle kukurydziane, pomarańcza, kawa z mlekiem, 2 wrapy pełnozirniste z indykiem i warzywami, omlet z pomidorami i szpinakiem, jabłko a teraz lampka czerwonego wytrawnego wina...
Dziś nie ćwiczyłam ale skosiłam i dwa razy zgrabiłam trawnik pod domem, więc miałam ćwiczenia cardio razem z ćwiczeniami na ręce, plecy i barki :P
ruda.maruda
22 kwietnia 2013, 22:25dobrze tak wypić lampkę czerwonego wina na krążenie :-) a domyślam się, że takie koszenie trawy, to dość spory wysiłek :P