Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mnie skłoniło do odchudzania??? 10 kg za dużo !!!! hehehe Nie mam problemów emocjonalnych, lubię siebie i podobam się sobie, ale 10 kg temu lubiłam się bardziej. Niech więc wrócą piękne czasy:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10810
Komentarzy: 105
Założony: 7 września 2011
Ostatni wpis: 20 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
larnaka

kobieta, 42 lat, Domek Na Drzewie

153 cm, 64.90 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 stycznia 2014 , Skomentuj

waga 70,4 kg uuuuuuuuuuuu

17 grudnia 2013 , Komentarze (1)

no i zbliżam się do limitu....
no trudno, pewnie za sprawą słodyczy, którymi się co prawda nie obżeram ale codziennie coś.Zmęczona jestem coraz bardziej, w nocy nie mogę zasnąć za to w pracy spałabym na biurku. Remont praktycznie zakończony, sprzątanie jeszcze w toku a raczej sprzątanie z przewagą przekładania rzeczy z miejsce na miejsce.Marzę o tym by gnić przed TV :) tylko ja i mój mąż :) ale na to jeszcze muszę poczekać.
W tym tygodniu muszę zakończyć porządki, ubrać choinkę i następnie  przygotować parę rzeczy na wigilię oraz zaplanować II dzień świąt, bo oczywiście zamiast sobie odpuścić to zaprosiłam rodzinę do nas.
no ciekawe jak po świętach waga, nie chciałabym przekroczyć 70 kg ale wydaje się to mało realne.Zostało 3 kg i 11 tygodni.
Ale za to synka mam cudnego , mała nindzia :) moje serduszko kochane :):):)

29 października 2013 , Komentarze (3)

waga 62,7 kg
rosnę...

27 października 2013 , Skomentuj

Waga 61,9 kg
Wpisuję póki pamiętam, bo we wtorek zaczynamy już 22 tydzień :)
A będzie co dopisywać hehe

16 października 2013 , Komentarze (2)

Waga 61,4 kg
czyli Od początku ciąży + 4,9 kg

No i jesteśmy na półmetku!!! Wiedziałam że mi ten czas poleci szybko ale że aż tak??? Zaraz będzie marzec :)
Brzuszek już pięknie widoczne, malucha czuję już codziennie.Cudowne uczucie.Uwielbiam być w ciąży :)  ale nie mogę się też doczekać aż przytulę mojego synka :) tak bardzo bardzo go kocham i tęsknię.
W poniedziałek mam wizytę u lekarza. Jak bym mogła to bym codziennie chodziła na usg :)

Wczoraj zamówiłam meble do kuchni/jadalni w BRW.
Podobają mi się i mam nadzieję że będą pasowały do reszty, ale pewności nie ma hehehe ale mi się ma podobać.Może jak skończymy to wrzucę zdjęcie?

Dobra, wracam do pracy...

8 października 2013 , Skomentuj

Waga 61 kg
ale niespodzianka, przez tydzień nie utyłam nic :)
byłam na zajęciach jogi. Będę chodzić 1 w tygodniu.
Ciągle brak mi czasu. Dziś miałam bardzo ciężki dzień. a najgorsze że nie czuję maleństwa dziś w ogóle. Musi być wszystko ok ale tak bardzo się martwię. Ostatnio czułam go prawie codziennie a dziś nic. Idę spać bo nie chce się dołować, ale jutro zadzwonię do lekarza.

2 października 2013 , Skomentuj

Waga 61 kg.
To się rozpisałam :) w pracy jestem, czasu brak :)

19 września 2013 , Komentarze (1)

waga 60,1 kg
Niestety rozchorowałam się kaszel, katar, bóle głowy ogólnie lipa trochę.Leczę się naturalnymi sposobami ale coś ciężko idzie. Do tego jeszcze wymiotuję ehhh
apetyt średnio.
W poniedziałek idę na wizytę. Już bardzo bardzo tęsknię za moim dzidziusiem.Chcę zobaczyć moje śliczne maleństwo na usg mam nadzieję że wszystko ok.
Czekam aż zacznie mi rosnąć brzuszek a on jakoś opornie, ostatnio już coś było widać a teraz mam wrażenie że się schował???
spadam do wyrka
miłego dnia

10 września 2013 , Komentarze (3)

waga 59,9 kg ???????????
nie wiem o co kaman, przybyło mi 1,5 kg w 2 dni ????
nie wiem o co chodzi, ale trudno...
może kwestia kiepskich wypróżnień? zobaczymy, zakupiłam w aptece syrop który ma ułatwić no i zobaczymy jaki efekt będzie
ze słodyczami nie szalałam ale teraz ograniczę je do minimum naprawdę
dużo jem owoców, warzyw i ogólnie zdrowo, plan na ten tydzień to więcej nabiału w postaci jogurtów, itp

Co do mojego samopoczucia - to czuję że totalnie skretyniałam, ciężko mi się na czymkolwiek skupić, rzeczy które do tej pory robiłam automatycznie teraz siedzę i się gapię jak tu się do nich zabrać, zapominam o wielu rzeczach, itd ale ponoć to normalne i wrócę do normalności :) hehhe

a i spanie.... zaczął się 15 tydzień a ja śpię jeszcze więcej niż na początku

Moja bratowa również w ciąży, 2 tygodnie więcej jak ja, więc tak w myślach porównuję jak ona się czuje i dochodzę do znanej prawdy: każda ciąża inna

dobra biorę się za kawkę i za pracę bo usnę :)

pozdrawiam, w szczególności koleżanki ze znajomych które również w ciąży, jak będę miała tylko chwilkę zajrzę do Waszych pamiętników

3 września 2013 , Komentarze (4)

Tydzień 14 rozpoczęty.
Dzidziuś zdrowiuteńki i wspaniale się rozwija!
Waga 58,6 kg.
Od początku ciąży na plusie 2,1 kg.W normie.
Staram się jeść dużo warzyw i owoców ale grzeszki się zdarzają :) oj zdarzają :)
Dziś miałam mega ochotę na smalec, taki z mięskiem. Ale powstrzymałam się. W końcu to nic zdrowego. Teraz zajadam się śliwkami,malinkami,brzoskwiniami :) i czekam aż ugotuje się kukurydza.
Ehh ale pyszne to nasze lato....
jak szkoda że została jeszcze tylko chwilka

Tak myślałam żeby zapisać się na jogę.W każdym razie spróbuję chociaż jedne zajęcia.No i coś ćwiczyć.Ale na spokojnie wszystko.
Cały czas pracuję.Niestety praca mnie nie oszczędza nerwowo. Ale i z tym sobie muszę radzić.
Moje DZIECIĄTKO JEST NAJWAŻNIEJSZE, a reszta świata może mnie ...
takie trzeba mieć nastawienie :)