Kochane!!!
Przepraszam nie piszę codziennie, ale naprawdę jakoś brak mi czasu. Brak czasu- to znaczy jak tylko tu wejdę czytam, czytam, czytam i nie potrafię przestać, normalnie dajecie mi siłę. :)
Pierwszy raz nie ciągnie mnie tak do jedzenia na diecie :) Zazwyczaj po 2-3 dniach rzucałam się na coś słodkiego a tu proszę jest świetnie! Przez to, że zaczęłam na początku dużo mniej jeść skurczył mi się żołądek teraz jem dużo mniej, zaraz czuję się syta, i o dziwo chyba naprawdę pojęłam, że muszę dać z siebie wszystko, że albo teraz albo nigdy. Oczywiście gotując dla Męża i Synka nie raz mam ochote zjeść to co oni, w sumie Mały nie zajada nie wiadomo czego ale Mąż lubi pojeść :)
Dziś ugotowałam kapustkę z pomidorkami, kiełbaską i koperkiem mmmmm pychota, żeby było dietetycznie zrobiłam ją bez tłuszczu a żeby było jeszcze bardziej dietetycznie dla mnie zrobiłam bez kiełbaski :) Pojadłam i zostanie jeszcze na jutro.
Wczoraj Synuś chciał mi dać trochę swojego wafelka więc go ugryzłam, odrobinkę i jestem szczęśliwa bo po ugryzieniu tego kawałeczka wcale nie miałam ochoty na więcej, tyle mi wystarczyło. Kiedyś poszłabym do sklepu żeby dokupić jeszcze 2 a tu proszę.
Jeśli chodzi o dietę to idzie mi dobrze, nie jadam słodkiego (no ten wczorajszy wafelek), nie jem chleba od początku diety nie napiłam się niczego gazowanego, (a przecież tak uwielbiam cole), nie jem ziemniaków, nic smażonego na tłuszczu, dużo warzyw surowych i tych gotowanych. Duuuuuuużo wody i czerwona herbata. Mam tylko problem z ćwiczeniami taki mnie leń ogarnął, o Matko!! Coś tam w ciagu dnia się ruszam i na spacerki z Małym Miśkiem chodzę ale żeby w domu poćwiczyć, no kurdę jak Synuś pójdzie spać to ja mam chwilę żeby odpocząć co by tu zrobić żeby tego lenia wygonić ? :)
Mam jeszcze jeden problem mianowicie już dwa dni nie byłam w toalecie, może powinnam sobie coś kupić na wypróżnienie ? Miałyście to samo ? Pomóżcie
Do usłyszenia
:)
aczasleci
20 kwietnia 2013, 21:59Mam ten sam problem. Jem owsiankę, otręby codziennie ale to nic nie pomaga. Poszukam chyba jakiś ziółek. Podobno babka płesznika (jakoś tak się to nazywa) jest skuteczna. Ale muszę więcej o tym poczytać. Pozdrawiam
anielska25
19 kwietnia 2013, 14:36kup sobie blonnik w tabletkach za malo jadach blonnika i dziwie sie poniewaz duzo czerwonej herbaty wypijasz wiec powinnas regullarnie smigac do toalety
AnonimowyObzartuch
18 kwietnia 2013, 00:38Wg. mnie powodem braku wyproznien moze byc zbyt mala ilosc blonnika w diecie. Moze wlaczyc np. otreby z jogurtem?
Fabiaaa
17 kwietnia 2013, 22:29Ja też tak miałam nawet ostatnio i to dłużej niż dwa dni, zrobiłam, więc sobie dzień takiego oczyszczania sama woda cały dzień woda i woda masa litry wody :) i poszło teraz jest ok:)
MilkaG
17 kwietnia 2013, 22:15Na mnie działają otręby i jabłko popite wodą. No i niezawodna jest kapusta kiszona. A co do ruchu mi przy dzieciach w dzień też ciężko chwilkę wyskrobać ale zawsze wieczorkiem do serialu, książki siadam na rowerek. Udaje mi sie poćwiczyć w dzień jak jednen śpi drugi sie bawi, ogląda bajki, ale wtedy zaniedbuje sprzątanie, gotowanie, coś za coś.
tatarata1989
17 kwietnia 2013, 21:40Powiem Ci ze u mnie wystarczy ze wypije kawe ze smietanka nie mija 5 minut i musze leciec do kibelka,a najlepiej tak z rana,dziala nie zawodnie.pamietaj tez ze jemy duzo mniej i nie ma sie z czego wyprozniac;)przynajmnie nie tak jak kiedys;)tez licze ze teraz tak -2 kg tygodniowo bedzie leciec,bylabym mega zadowolona,jak bedzie zobaczymy,powodzenia
stokrotka126
17 kwietnia 2013, 20:52Polecam zmielone siemię lniane, ja dodaję 2 łyżeczki do szklanki wody i wypijam to wieczorem. Dzięki temu chodzę codziennie :)
Lalabellaa
17 kwietnia 2013, 20:50Mi na problemy toaletowe pomaga owsianka na śniadanie popita kawą. Jest niezawodna.