po bardzo dlugiej nieobecnosci wracam pelna energii i checi do dzialania nie bylo mnie tu chyba z rok miedzy czasie urodzilam drugie dziecko coreczke
i teraz juz dzieci nie planuje wiec moge zadbac o swoja figure mam nadzieje ze wytrwam i osiagne cel
Enchantress
16 stycznia 2014, 18:56Powodzenia :) KIbicowanie i trzymanie kciukow potrzebne :)
Kenzi
16 stycznia 2014, 16:27Gratulacje córeczki i powodzenia w walce o figurę;)) Na pewno wytrwasz!