Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3D chili + P90x:)


za mną śniadanko:omlet z otrębami pszennymi z cynamonem i kardamonem
2 śn pomarańcza z cynamonem
obiad makaron ciemny z mozarellą,szpinakiem i pomidorem+oregano ,bazylia i czosnek
mniam mniam:)
Joga X zrobiona...wszystko by było pięknie gdyby nie ten mój felerny nadgarstek...
nie dość że jakaś kulka mi sie zrobiła,boli mnie przy zginaniu...to na dodatek nie umiem nadgarstka tak zgiąć żeby zrobic prawidłowo figurę"kobrę" czy też "koci grzbiet".
robię je na pięściach lub na uchwytach do pompek...daremne...
musiałabym sie chyba z tym do doktora wybrać...ale jakoś sie boję,że będą mi to "coś" chcieli wyciąć
waga pokazała dziś 65 kg...więc po urodzinowe obżarstwo usunięte i to NA ZAWSZE:)
za godzinkę zrobię sobie kawę rozpuszczalną z mlekiem i kardamonem
o 18stej kończę pracę...muszę odebrać mojego kochanego piesia...i hops do kuchni ,żeby przyszykować sobie jedzonko na jutrzejszy dzień , bo mam na rano do pracy...
chce już weekend!!! i poniedziałkową wypłatę!!! hehe
pozdrawiam gorąco syskie LASECZKI:)jest MOCC


  • mirjam

    mirjam

    7 lutego 2014, 19:13

    Taka kulka na nadgarstku może być grożna lub też to zwykły tłuszczak.Znajomy miał usuwane w znieczuleniu miejscowym,mała ryska i po sprawie:)

  • latwopalnaaa

    latwopalnaaa

    7 lutego 2014, 16:44

    hmmm....spróbuję...ból może przejdzie...ale tego, że nie umiem jej zgiąć do kąta prostego ,raczej nie zmienię...felerna ręka:/

  • ziabcia

    ziabcia

    7 lutego 2014, 15:41

    widzę że dieta Ci służy...Sama się nad nia zastanawiałam..ale przeraża mnie dość spora inwestycja w nią./// powodzenia!