Witam, tak z ciekawości weszłam dzisiaj na kilka stron na temat efektów jazdy na rowerku stacjonarnym,i jakież to było moje zaskoczenie gdy na większości ze stron przeczytałam jakie to mizerne efekty on daje ,i że to jeden z najgorszych wyborów jeśli chce się schudnąć.Szczerze to gały mi wyszły a z każdą następną negatywna opinią były coraz większe 8-) oooo takie wielkie.W sumie ostatnie 2,5 tyg oraz w styczniu(Z PRZERWAMI) ćwiczę na właśnie takim rowerku stacjonarnym i sama osobiście po tak krótkim czasie widzę efekty ,a także osoby z mojego otocznia mówią mi ze wyszczuplały mi nogi zmniejszył się tyłek i obwód pod biustem (brzuch też jest mniejszy-a przecież to dopiero początek)tak więc nie mogę zrozumieć skąd tyle negatywnych opinii na ten temat?;/ Na koniec miesiąca zmierzę się cała i zobaczę jakie efekty dał ten mój ,,nieskuteczny rowerek,, ;)Poza tym jak czytam że lepiej wogóle nie ćwiczyć niż na rowerku to nogi mi się uginają, wg mnie każdy sport ,ruch jest lepszy niż nic nie robienie.Pozdrawiam :)
Maratha
16 lutego 2017, 21:12rowerek to aktywnosc wiec lepsze efekty niz siedzenie na literach. Osobiscie wole bieznie, ale na rowerku (zwlaszcza jak sie go dobrze uzywa) mozna fajne efekty miec. Spinning daje fajne rezultaty
aska1277
16 lutego 2017, 19:44Rowerek to też aktywność.... Ci co mówią inaczej bredzą ;) na takim rowerku mozna nieźle się spocić :) pozdrawiam
lemurka1986
16 lutego 2017, 19:43Dzięki dziewczyny za pozytywne opinie na temat tego ,,złego rowerka,,od razu się humorek poprawił :) super ze nie jestem odosobniona z moją opinią na temat tego że rowerek nie jest taki zły jak go piszą:) co tydzień staram się dodawać po 5 min aż dojdę do godz .A póżniej myślę ze kondycja będzie już na tyle fajna że dorzucę jeszcze jakiś zetaw ćwiczen z mel b :)
gojdap
16 lutego 2017, 19:32Nie przejmuj się takimi opiniami- mi rowerek swego czasu bardzo pomógł, a w zasadzie rotorek- siedziałam wieczorami na kanapie, oglądałam tv a nawet pracowałam i po prostu pedałowałam gdy dziecko już poszło spać. I z ud mi pięknie poleciały centymetry, a zawsze mi rodzina wmawiała, że grube uda to taka moja uroda.
kinulka83
16 lutego 2017, 19:13biorąc pod uwagę moją wagę to rower stacjonarny to dla mnie wybawienie, lekko się jeździ i w polączeniu z dietą efekty widać, nogi zeszczuplały, od kilku dni nie pedałuje i czuję się taka ociężała jakbym nogi z betomu miała, rowerek jest fajny co prawda trochę nudno ale przy oglądaniu telewizji jest ok
zlotowlosaaa
16 lutego 2017, 19:01Mam takie same zdanie jak Ty ! sama jezdze ostatnimi czasy i widze poprawe.2lata temu jezdzilam po godzinie dziennie ,5 razy w tygodniu i bylo widac efekty:)
karaluszyca
16 lutego 2017, 18:59Ja na początku miałam tylko rowerek i 2 kg hantle. Schudłam 36 kg. Nogi schudły mi bardzo widocznie, więc nie wszystko co pisą w Internetach, to prawda. Pozdrawiam i nadal pedałuję, a odchudzania bez niego sobie nie wyobrażam :)
karaluszyca
16 lutego 2017, 19:01Pamiętaj tylko, żeby tak jeździć, żeby co jakiś czas móc zwiększać czas jazdy, bo organizm się przyzwyczaja i trzeba mu dawać kopa w postaci dodatkowych minut, nawet 5 więcej co jakiś czas.