Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Na przekór poniedziałkowi!


Poniedziałki mają to do siebie, że nie bywają lubiane. Ja postanowiłam to delikatnie przełamać cotygodniowym ważeniem :) dzisiaj miłe zaskoczenie, wczoraj pisałam o 8 kg mniej a tu proszę! Jestem lżejsza o 8,6 kg! :) 3 tygodnie walki za mną. Mam nadzieję, że to nie tylko miłe złego początki. 

Doczekałam się też w końcu zmiany suplementów - już w tamtym tygodniu marudziłam mojej Pani Kasi, że ledwo tę czarną rzepę z karczochem przełykam :p. Tak się zastanawiam czy są tu jakieś dziewczyny również walczące z pomocą NH?

Chodzą za mną nadziewane papryki chyba czas coś z tym zrobić ;) 

  • mikrusek123

    mikrusek123

    3 grudnia 2014, 19:25

    są, są ja na przykład razem z moim 9 letnim synkiem

  • tluscioszkowaania

    tluscioszkowaania

    25 listopada 2014, 10:31

    Wow super ! Jak czesto chodzisz na basen ?

    • lewitek

      lewitek

      25 listopada 2014, 10:49

      Jak na razie 3 razy w tygodniu, ale po miesiącu chcę wprowadzić kolejny dzień :) szczerze? Bardzo polecam pływanie! Próbowałam siłowni jednak kolana i oddech nie dawały rady przy takiej masie w wodzie jednak pomimo większego oporu niż na siłowni! organizm właściwie się nie męczy a ćwiczą każde mięśnie :)

  • AnetaWiktoria

    AnetaWiktoria

    25 listopada 2014, 09:11

    super spadek!

    • lewitek

      lewitek

      25 listopada 2014, 10:50

      Dziękuję :) podbudowało mnie to na kolejny tydzień tym bardziej kiedy tak naprawdę z serducha słyszysz od swojej dietetyczki, że dostała gęsiej skórki z wrażenia jak zobaczyła wynik ;)

  • domcia1996

    domcia1996

    24 listopada 2014, 22:06

    Ponad 8 kg schudłaś w 3 tygodnie ? :o Dużo.

    • lewitek

      lewitek

      25 listopada 2014, 07:51

      przy mojej wyjściowej wadze to raczej taki ok spadek, dodatkowo regularnie chodzę na basen i faktycznie pływam całe 60 minut :) do tego 2,5 litra wody dziennie i udało się :)