Hejka Kochani
Jak u Was minęły święta ? Mam nadzieję, że nie poszaleliście za bardzo z... No właśnie tak łatwo się objadać "siedząc dwa dni przy stole". U mnie same święta przeleciały bardzo szybko, spędziliśmy je z mężem sami w domku więc trochę nadrobiliśmy ostatnie tygodnie gdzie z nadmiaru pracy praktycznie się nie widujemy. Pierwszy dzień na odespanie, potem jakiś spacerek z psem, miał być krótki bo pogoda nie rozpieszczała ale tak szliśmy, gadaliśmy i Nam wyszło 8 km co mnie bardzo cieszy bo dołożyło się do kwietniowego postanowienia kilometrowego. Drugi dzień mniej więcej podobnie tylko kilometrów mniej Pod względem jedzeniowym pozwoliłam sobie na kilka kawałków ciasta (czyt.3-4) za te trzy dni. Poza tym ok, a że mój mąż to całkowity abstynent obeszło się bez alkoholu.
Poświąteczne postanowienie: całkowite wykluczenie białego pieczywa. Do tej pory sobie to tłumaczyłam że co tam szkodzi jedna bułka dziennie ale jedna do drugiej i się zbiera. A jest tyle zamienników na śniadanie... Owsianka, jaglanka, omlety tak więc trzymać kciuki proszę za kwiecień miesiącem bez .
Dzisiaj po tygodniu urlopu wróciłam do pracy i pewnie nie będzie żadnego wolnego aż do wyjazdu do Holandii więc można wrócić do regularnych treningów i tych biegowych i tych w domu na dywanie .
A tak przy okazji zrobiłam ostatnio po raz pierwszy Turbo Spalanie i powiem, że spodobał mnie się trening nie wiem czy Was też ale mnie przez calutki następny dzień bolały pośladki, Was też ?
Buziaki i miłego dnia
Ania
angelisia69
7 kwietnia 2015, 14:18No to spokojne ale mile swieta za toba,no i w koncu sobie razem posiedzieliscie ;-) Czyli nie objadlas sie za bardzo i aktywnie tez bylo ;-) super!ja wogole od chleba sie odzwyczailam,bo na sniadanie mam miliony innych pomyslow typu kaszki,owsianki i szkoda by mi bylo jesc nudne kanapki.Turbo spalanie jest ok,ale jak dla mnie starej weteranki to takie "lightowe" :P
liberteee
7 kwietnia 2015, 14:43dokładnie miło i przyjemnie, bez objadania i trochę aktywności, ja ma nadzieję że pod koniec miesiąca tez powiem ze Turbo to dla mnie lightowe :)
mona26r1
7 kwietnia 2015, 12:47Ja byłam cała obolała po Turbo Spalaniu - ale według mnie to najskuteczniejszy program pod słońcem :)
liberteee
7 kwietnia 2015, 12:48to będę go częściej wprowadzać do swoich treningów :)
mona26r1
7 kwietnia 2015, 12:51Polecam z całego serca :D
aska1277
7 kwietnia 2015, 12:12Ja pisałam o swoim obzarstwie :) hihi chociaż aż tak sie nie obzerałam ponad norme bylo hihih
liberteee
7 kwietnia 2015, 12:48mimo pyszności na stole najważniejszy jest umiar :):)
aska1277
7 kwietnia 2015, 11:50obżarstwo w świeta a teraz czas wrócic do normalności :) hehe oby poszło lekko :)
liberteee
7 kwietnia 2015, 12:06obżarstwem bym tego nie nazwała, ale małe odstępstwo od normy było ;)