Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zdurnialy do reszty wpis.


Cześć ! Właściwie nie wiem przed kim sie witam,ale czuję potrzebę powrotu do pam

iętnika. Jestem zdolowana, zła,zrezygnowania,bezsilna,głupia brzydka,słaba. Ileż to można sie uzalac nad sobą.Mam zdrowe cudowne dzieci, dom, fajnego męża a ja wciąż chodzę jak naladowana mina.A dlaczego? Bo gruba jestem jak wieprzek.Ot cały mój problem,który sprawia , że nie żyje cała pełnią, że sie nie realizuje. Jestem takim słabym człowiekiem ze żal patrzeć. Nie wiem jaki psychiatra zdołał by mi pomóc,dno człowieka. Dzieci na pewno wstydzą się grubej matki, o mężu nie wspomnę, pracy nie szukam bo ...no bo(kto wieprzka przyjemnie i w co się kurna będę ubierać jak w nic nie wchodzę).Ogólne dno dna. I jeszcze się obcym ludziom wyzalam zamiast się wziąć do solidnej pracy.Kuzwa myślę że jutro będzie kres tego mojego biadolenia.btw.czytam niektóre pamiętniki i wielki szacunek dla kobitek.Nie dość że elegancko schudna to jeszcze wzorowo prowadzą dom i dbają o bliskich.Myślę że oprócz psychiatry ich obecność mi pomoże.Bajo.

  • florenka24

    florenka24

    12 stycznia 2015, 18:21

    Trzeba się ogarnąć, postawić jasno cel i działać. Ja często tez tak myślę o sobie i jestem niezadowolona z siebie ale nawet po największej porażce podnoszę się i walczę dalej. Życzę ci siły i woli walki. Będzie dobrze tylko trzeba zacząć!!!

  • Fioleq

    Fioleq

    12 stycznia 2015, 14:37

    podpisuję się pod wszystkimi komentarzami, a od siebie mogę dodać tylko tyle, że nasze dodatkowe kilogramy wcale o nas nie świadczą! Świadczy o nas to, jak sobie mimo nich radzimy. Waga nie może być wymówką dla szukania spełnienia zawodowego, dbania o to, żeby podobać się mężowi i żeby dzieci były z nas dumne. Przecież dobra matka to nie "chuda matka", w życiu chodzi o coś zupełnie innego :) a zrzucenie balastu tylko poprawi nasze samopoczucie ;) Trzymaj się dzielnie i walcz!

  • Beata1813

    Beata1813

    11 stycznia 2015, 21:23

    zawalcz o siebie :) o lepsze jutro dla siebie samej nie dla nikogo tylko dla siebie, pomyśl jak wspaniale byłoby być szczuplejszą i zacznij działac, my napewno ci pomożemy wesprzemy nie będziesz sama tylko zacznij spróbuj a zobaczysz że warto :) wiem bo sama jeszcze 2 tygodnie temu siedziałam na fotelu i zajadałam chipsy popijając colą a dziś jest zupełnie inny rozdział :) ja 3 mam kciuki za ciebie :)

  • mudid

    mudid

    11 stycznia 2015, 21:20

    Dzieci i mąż z pewnością kochają Cię taką jaką jesteś i szczerze wątpię aby się Ciebie wstydzili. Problem siedzi jedynie tylko w Twojej głowie, więc pokaż mu, że nie będzie rządził Twoim życiem, że to TY jesteś panem i władcą swojego ciała. Pomyśl jak pięknie poczujesz się za 3 miesiące gdy duża część Twojej wagi spadnie a wszyscy dookoła będą Cię komplementować! Do roboty i trzymam kciuki!

  • patih

    patih

    11 stycznia 2015, 20:59

    spójrz na siebie pozytywnie, zobacz siebie taką jaką chcesz być i dąż do tego trzymam kciuki!