Dzisiaj trochę mniej pozytywny wpis. Zapewne wszystkie wiecie jak to jest z porównywaniem się do innych. Wczoraj tego doświadczyłam na całej długości i trochę to mnie dobiło. Kwestia bardzo prosta: wyszłam z koleżanką na miasto. Ona jest drobna i niska, w miarę szczupła, ale na pewno nie chuda. Ja wysoka, szerokie ramiona, no i te parę kg więcej. Niestety, cały wieczór odczuwałam różnicę boleśnie. Tu nawet nie chodzi o jakichś specjalny podryw, ale te zauważalne odczucia innych w stosunku do Ciebie. Z jednej strony mówię sobie ale jak to? A z drugiej...chyba jednak się nie dziwię. W końcu będąc na miejscu każdego, ciągnęłoby mnie bardziej do po prostu zgrabniejszej osoby. Jednak dołuje to za każdym razem.
Ale ale, trochę pozytywów! Kiedyś? Następny dzień płacz, jedzenie, dół, żalenie się. Teraz? Motywacja! Choć niesamowicie mi się nie chciało, zrobiłam ładnie cały zestaw ćwiczeń. Ja wiem, że nigdy nie będę drobna, nie taka moja uroda, ramion też sobie nie zmniejszę. Ale wiem też, że jestem w stanie być lepsza. Nie układa mi się trochę z ludźmi teraz, więc postanowiłam, że sama sobie będę wyzwaniem/zemstą/wymówką. Cokolwiek się będzie działo, mam zamiar za odpowiedź dawać walkę z samą sobą. Ktoś życzy mi źle? Mój sukces jego porażką. Czuję, że nie mam celu w życiu? - Mogę walczyć sama o siebie. Wypadam źle przy porównaniach? - Zrobię wszystko, żeby to się nie powtórzyło.
Jest ciężko dziewczyny ja wiem. Ale wiem też, że warto. Będę się starać.
irena.53
1 czerwca 2014, 14:28Dobrze napisała Ci iiwonaanna 2o14 , ale jesli piszesz że będziesz pracowac nad sobą to bardzo dobry pomysł. Sposoby sa - nowe wzorce myślowe powtarzane przez wiele może miesięcy ( napewno troche czasu potrzeba ) To piekna sprawa praca nad sobą, ja też z tych jestem - Pozdrawiam Cię
Invisible2
18 maja 2014, 00:33Eh, wiem jak to jest z porównywaniem się do innych! Ale może Np. Twoja koleżanka sobie myśli, że jesteś wysoka, a Ona nie i Ci zazdrości. Musisz dostrzegać też swoje pozytywy :)
iwonaanna2014
18 maja 2014, 00:18Ale Ty nie masz dużej nadwagi ! Jestes wysoka jak modelka - to pięknie. Czy zauważyłas ,że niektóre aktorki ,aktorzy wcale nie sa tacy piękni ,mniej ładni i mniej zgrabni od innych a bardziej się podobają ?Tu nie chodzi tylko o same kształty tylko o pewność siebie i uśmiech na twarzy . To Ty masz sobie powiedziec - jestem gwiazdą ! i tak sie zachowywac - wyprostowana postawa, ruchy pewnej siebie osoby ,uśmiech no i oczywiście zadbanie w stroju ,fryzurze i makijażu. To jest wszystko , naprawdę ! Niepotrzebnie się zamartwiasz,masz wszystkie atuty w rękach - teraz to musisz wykorzystać. Żrób to ( zagaduj do ludzi ,bądź miła, nie wstydź się ) zobaczysz ,że wszystko się zmieni . Pamietaj - to Ty masz być gwiazda ,a nie ta dziewczyna koło Ciebie !Pozdrawiam :)