Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
najpiękniejsze momenty w odchudzaniu.


Kazdy napewno takie miewa, i myśle ze dla nikogo takim momentem nie jest to że zjadła ciasto na obiedzie u rodziny. Cięzko mi powiedzieć co jest takim momentem dla każdego to podjął tą strasznie cięzką walke, ale wiem jedno wiem co mnie najbardziej cieszy.         I wcale nie jest to zmiana cyferek na wadze czy centymetrze a ubrania ! Znacie ten stan ? za małe :( -> dobre -> za duże :)) ! Mnie najbardziej to cieszy mam juz w swojej kolekcji jedną koszule która od jakiegos czasu jest koszulą oversize :) 

CIesze się oczywiście z tego że waga pokazała dziś 76,5 jestem coraz bliżej tej jasnej strony siedemdziesiątki ... A dziś lece na siłownie i jak czas pozwoli to jeszcze na basenik dziś skocze :) a jutro aqa aerobiiik <3 

  • UlaSB

    UlaSB

    9 kwietnia 2014, 20:03

    Ja za to strasznie nie lubię, jak ubrania zaczynają na mnie wisieć, bo to źle wygląda i od razu nie mam się w co ubrać :) I tak źle i tak niedobrze ;) Największą frajdę sprawiają mi jednak coraz niższe cyferki na wadze ;) Pozdrawiam!

  • grubasek005

    grubasek005

    9 kwietnia 2014, 19:25

    Dokładnie, nie poddajemy się ale idziemy dalej przed siebie :)