Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień drugi


Drugi dzień bez kawy, szczerze mówiąc myślałam, że będzie dużo gorzej. Nie zrobiła na mnie wrażenia kawa zamówiona w kawiarni przez męża. 

Dzisiaj głowa bolała tylko rano, ale przeszło po wypiciu zielonej herbaty.

Zaczęłam liczyć kalorie, wychodzi 1900-2000, trzymam się tylko dozwolonych produktów a i tak po śniadaniu bolał mnie brzuch. Do tej pory jest wzdęty i się przelewa. Zaczynam podejrzewać jajka, jutro nie zjem zobaczę co będzie. Nie wyszły w testach ale lekarz powiedział, że te testy to tak nie do końca 100% wiarygodne i muszę obserwować po jakim jedzeniu gorzej się czuję. Wychodzi na to, że jajka gotowane na miękko są takim produktem 😓

Po ciuchu mam nadzieję, że to jednak nie one bo bardzo je lubię.

Do miesiączki dwa dni, widzę, że woda się trochę zatrzymała bo waga 0,3kg w górę. Plusy (odpukać) nie bolą piersi i dół brzucha, wcześniej prawie za każdym razem 2-3 dni przed była tragedia. 

Ciekawe co z bólem głowy podczas @.

  • Milosniczka!

    Milosniczka!

    17 czerwca 2022, 10:49

    Życzę Ci zdrowia z całego serca!