Czuję, że nadchodzi okres. Wszystko mnie drażni i czuję się taka bleee. Czyżby przyszedł idealnie jak w zegarku? Byłoby ekstra!
Na czwartek zapisałam się do endokrynologa. Chcę sprawdzić dla pewności, że wszystko ze mną jest okey. A niestety zauważyłam od dłuższego czasu wzmożoną ilość włosków na brodzie. Mam nadzieje, że nie wyjdzie mi żadne PCOS czy inne shity. Liczę, że Pani doktor do której się zapisałam, podejdzie profesjonalnie do moich problemów. Fajnie byłoby dostać skierowanie na badania z krwi kilku czynników, by na pewno wszyystko wykluczyć.
Staram się dziś skrupulatnie wpisywać każdy posiłek do fitatu. Niby chwilę to tylko zajmuje ale już mnie to drażni. Zważ wszystko, szukaj tych produktów ( dzięki ci za opcje skanera kodów!)...ale nie rzucam tego. Może po tygodniu wyrobie przyzwyczajenie albo chociaż zorientuje się na nowo co ile ma kalorii ;)
MrsNathalie
27 marca 2025, 15:11Też się z tymi nieszczęsnymi włoskami zmagam. Chodziłam na depilację laserową, pomagało dopóki się regularnie chodziło, ale jak w ciążę zaszłam to nie mogłam na to chodzić i problem wrócił. Mama mi dała swój depilator do twarzy, zdezynfekowała go najpierw i chyba sobie zamówię, bo ładnie działa, a nie mam cierpliwości, żeby siedzieć i skubać pęsetą te dranie. Braun Silk epil 9, po powrocie do Polski sobie zamówię go :)
MrsNathalie
27 marca 2025, 15:12Co do bólu, no bolało w diabli, bo sporo tych włosów miałam. Ponoć z regularnym używaniem coraz mniej boli, bo włoski się osłabiają. Zobaczymy. No i żeby po depilacji kremem (nawet Nivea) wymasować skórę, to pomaga
Sophia1729
27 marca 2025, 10:12Ja sobie rano wpisuję wszystko hurtem i staram się trzymać tego, a potem wieczorem ewentualnie modyfikuję/uzupełniam. A na włoski kupiłam sobie taki świetlny depilator i jest super, mimo że niezbyt często mi się chce to robić:D.
LunaVibe
27 marca 2025, 11:21nie glupie mniej więcej wpisać co sie będzie jadlo a potem modyfikowac delikatnie gramy itp. Skorzystam z tego patentu!
Tetania
24 marca 2025, 21:07Poddałam się, siedzę prawie codziennie z pęsetą i wyrywam... od liceum mi rosły pojedyncze, a teraz jest gorzej. Po Dostinexie miałam prolaktynę przez kilka miesięcy niską, ale nie zauważyłam poprawy z tymi włosami, dlatego podejrzewam że to z insulinooporności... Nie wiem, czy da się to wyleczyć. Chciałam spróbować kwas azelainowy (przeczytałam, że hamuje DHT) i kupiłam Acnerderm 15% ale jestem strasznym leniem i nie mogę się zmusić do smarowania... A przed okresem rosną jak wściekłe szybciej niż zwykle
Tetania
24 marca 2025, 20:19Jak ja Cię rozumiem...ta sama faza cyklu i z tymi cholernymi włoskami też się zmagam... Żaden lekarz mi nie powiedział wprost od czego to, ale domyślam się że u mnie to albo insulinooporność albo za wysoka prolaktyna (raczej to pierwsze).
LunaVibe
24 marca 2025, 20:52Jakoś walczysz z tym czy odpuscilaś? Pytam bo ja sama już nie mam pomysłu co i jak :(
rolniczka.na.diecie
24 marca 2025, 15:14zdrowia życzę ;)
LunaVibe
24 marca 2025, 20:51Dzięki!