moja waga niezmienna paseczkowa..................niestaram się,tak jakoś mi nie idzie i dlatego brak efektów,brak zapału ,ciągły stres w pracy ,mnie dobija,czasami mam przebłysk dobrego nastroju i wtedy mi się wydaje,że ze wszystkim dam radę,a za chwilę ,ktoś coś powie i momentalnie tracę humor i zapał,czy wszyscy tak mają??
benatka1967
1 grudnia 2013, 19:04:)
marchewa2013
1 grudnia 2013, 12:27kochana, popracuj nad tym, żeby te przebłyski dobrego nastroju trwały dłużej i nie pozwól nikomu wyprowadzić się z tego nastroju. Ostatnio doszłam do wniosku: dlaczego ja mam się denerwować i tracić humor, bo komuś się tak podoba, wysłucham złośliwości czy czegoś tam, jednym uchem wejdzie, drugim wyjdzie, a ja dalej mam banana na twarzy :). Bo w sumie, to my decydujemy, czy chcemy, by ktoś nas zdenerwował. Ktoś mądry kiedyś powiedział, że zły humor jest pewną oznaką lenistwa i zgadzam się z tym, bo można po prostu mieć zły humor i tyle, ale można ruszyć tyłek, zrobić coś, cokolwiek, co nam ten humor poprawi, ale nie, ludzie wolą po prostu poskrzeczeć, że mają zły humor, a nuż się ktoś ulituje. Pozdrawiam.
CzekoladowaNiewolnica
1 grudnia 2013, 11:42Tia mż ;D