Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
om nom nom


ś: dwie kromki żytnie z pasztetem i pomidorem ooo bym zapomniała plus dwie takie malutkie parowki drobiowe
II ś: pizzerka (ehhh...:P) ktos wie ile to scierwo ma kcal?:D
o: makaron ze szpinakiem, duża porcja
p: garść migdałów
k: kromka żytnia z pasztetem i pomidorem, grapefruit

szału nie ma, ale od tego mam nadzieje nie przytyje;D choc brzuch mam nadęty niestety jak balon...boję się ze wrocilam do +50 kg ;/ a wazenie dopiero w piątek yhh

od dziś znow piszę codziennie bo jak nie pisze to sie opuszczam....