Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6/48 1000 skakanki:-)


nareszcie udalo mi sie skoczyc 1000:)
 rano bekon, ok lod solero 100kcal 200kcal
banan 80kcal
szynka i mozarella - melon, jablko do podjadania 600kcal
muffin -dokonczony po synku mimochodem, totalnue nieplanowany 200kcal
migdaly 150kcal
owsianka z papaya
400kcal
czyli  calkiem niezle, jak na mnie. staram sie trzymac ok 1800, w poniedzialki jest moj cheat day zazwyczaj maz gotuje a on nie rozumie, ze maslo ma wiecej kalorii niz czekolada:) 
powoli wychodze na prosta, dzis rano bylo 69.5kg, nadal nie odzyskalam 68ale juz blizej:) do koca maja chce miec 65kg. Nawet 65.95kg mnie ucieszy:)
  • waga79

    waga79

    3 maja 2013, 08:01

    trzymam kciuki:) i gratuluję wyniku 1000 skakanek:*

  • mika75

    mika75

    3 maja 2013, 00:42

    bedziesz je miala - trzymam kciuki

  • Inermiss

    Inermiss

    2 maja 2013, 23:02

    gratulacje! trzymam kciuki za twoj plan!

  • Irminkaaa

    Irminkaaa

    2 maja 2013, 23:02

    Trzymam kciuki za wyniki pod koniec maja:) Fajnie, że mąż gotuje:) Ja mogę tylko o tym pomarzyć...

  • tymrazemschudne

    tymrazemschudne

    2 maja 2013, 22:43

    uda ci sie napewno. a z facetami tak jest. moj mi dzis zrobil wielki omlet z 3,5 jaj na 2 plastrach bekonu z papryką, wegetą a jak sie zasmialam i mowie do niego ze spory to on "przeciez tu sa tylko jajka, mąka, mleko"

  • Dam_Rade

    Dam_Rade

    2 maja 2013, 22:39

    gratuluję :) i pozdrawiam

  • nika84

    nika84

    2 maja 2013, 22:39

    ja chciałam zgubić te 5 kg do końca czerwca ale u mnie to mało realne, moja dieta potrzebuje czasu :)