na wadze wczoraj wyskoczylo 71kg. wiem, ze @, ze woda itp, ale az sie zagotowalam ze zlosci na siebie. tyle walczyc o 6 z przodu a teraz wszystko zaprzepascic? od marca sie bimbam, juz dawno moglam schudnac te glupie 7kg! wczoraj dieta ladnie, cw tylko 20 min ale byl godzinny marsz szybki
dzis dieta ladnie do tej pory, skoczylam 1400 i planuje 600 wieczorem, ale to sie zobaczy:) pracuje wieczorami, wczoraj do polnocy mi zeszlo, bo mala poszla spac o 20:30 dopiero. Moze wreszcie sie cos zacznie ukladac:)
Ciasteczko25
17 czerwca 2013, 11:15życzę wymarzonej 6 z przodu! Powodzenia! ;)
Irminkaaa
16 czerwca 2013, 23:23No to sobie bimbamy:) Ja też jakoś sobie popuszczam ostatnio. Trzymam kciuki za 6 z przodu:)
mika75
12 czerwca 2013, 23:46trzymam kciuki zeby sie poukladalo i zebys wskoczyla na wlasciwie tory i waga w koncu w dol do szosteczki
sarna88
12 czerwca 2013, 13:15powodzenia :)