Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piwo i chipsy

Właśnie o tym czytałam, raz na miesiąc wskazane tak zaszaleć :)

Nie mogę sobie zakazać wszystkiego :)

W przerwie jem wszystko , prócz chleba , od chleba to już chyba na dobre się odzwyczaiłam :) Ale ilości są małe, nie takie jak kiedyś, bo po prostu się nie da :):) Poza tym piję dużo wody i jem jabłka :)

Takie dni szaleństwa są potrzebne co jakiś czas, bo potem łatwiej utrzymać dietę :)

Tak daaaawno nie piwkowałam , że jedno wystarczyło, aby mi zaszumiało w głowie :)

To powodzenia , bo dobrze wiesz, że nie jest łatwo

:)

Trzymaj się mocno, bo pierwsze 21 dni najcięższe, potem leci z górki (łącznie z wagą ) :))

Tak, zjadłam i za ciebie , dlatego teraz nie możesz ich jeść, bo byłoby już za dużo :)

Jadłospisu nie mam, ale postaram się codzienne pisać co jem, możesz zacząć dzień później to będziesz miała gotowy jadłospis :)

Grejpfruty są smaczne i zdrowe, postaraj się je polubić. Jajka i grejpfruty to podstawa diety norweskiej więc niewskazane byłoby je zamieniać na coś innego. Grejpfruty neutralizują zawarty w jajkach cholesterol więc są niezbędne.Myślę, że te 14 dni wytrzymasz i pokochasz te owoce

Zafunduj sobie chipsy na Cheat Day :)

Oj dawno takiej rozpusty niezdrowej nie miałam :)