Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Takie to miłe :)

Może i waga stoi od jakiegoś czasu, no może 3-4 kg mniej w ciągu ostatnich 2 mcy , ale chodzę na siłownię to może w mięśnie to się zamienia? 

Chyba coś w tym jest, ponieważ ludzie już zaczynają mówić, że widać.

A najbardziej to mnie ucieszyło jak klient w sklepie (pracuję w dużym markecie) zauważył i mi powiedział.

Powiedział, że widać bardzo ładnie i pytał ile schudłam .

W środę też byłam u mojego lekarza endokrynologa do którego jeżdżę 1-2 razy w roku i był bardzo zadowolony. Bo ostatnio u niego byłam w styczniu i było mnie 20 kg więcej. Następną wizytę wyznaczył mi na maj 2023 i mam przyjechać znowu 20 kg mniej :).

Powiedział, że będzie trzymać kciuki a ja obiecałam , że to zrobię !!! :)

Zatem do 24 maja (chyba wtedy mam wizytę, muszę zerknąć w kalendarz) zwalam 20 kg