Witajcie!
Dzień miałam niesamowicie nerwowy i męczący... 6 godzin podróży z małymi dziećmi to stanowczo za dużo!
Za mną pierwsze ważenie :) Nie mam siły więcej pisać :) Dobranoc!
MENU:
ŚNIADANIE: owsianka na wodzie, migdały, żurawina suszona, kiwi, 1/2 banana
II ŚNIADANIE: 1/2 banana, mandarynka
OBIAD: sałatka jarzynowa z jogurtem naturalnym
PODWIECZOREK: 2 pomidory
KOLACJA: 2 kromki chleba pszennego, 1/2 warkocza łososia wędzonego