Dopiero wyrobilam sie z pieczeniem( niestety podjadalam troche choc plan byl inny!)
Jutro impreza urodzinowa mojego męża, bez ciasta się nie obejdzie.
W sobote znów bedzie grzecznie i dietkowo.pozdrawiam serdecznie
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 2468 |
Komentarzy: | 24 |
Założony: | 8 czerwca 2014 |
Ostatni wpis: | 3 lipca 2014 |
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
Dopiero wyrobilam sie z pieczeniem( niestety podjadalam troche choc plan byl inny!)
Jutro impreza urodzinowa mojego męża, bez ciasta się nie obejdzie.
W sobote znów bedzie grzecznie i dietkowo.pozdrawiam serdecznie
Hej.
Dzisiaj waga pokazała 86,2 kg :)
Oby tak dalej.
Ćwiczenia zaliczone !!!:)
Witam
Dzisiaj poza planowe ważenie... Spadek wagi o 1,2 kg :)
W końcu coś sie ruszyło,motywacja zwiekszona;) pomimo chronicznego braku snu.Co po prawie pótora roku naprawde daje sie we znaki.
Mały ostatnio ciagle o 4 rano wstaje i nie chce już spać :(
A jak długo wasze maluchy sypiają?
Miejsce po kleszczu troche zaczerwienione ,ale jestem dobrej myśli ,bo w końcu to pakudztwo szybko zauważyłam i tym samym nie długo posożytowało.
Buźka.
Powróciłam do diety i narazie daje rade choć mąż kusi mnie ciagle jakimiś słodyczami,bo sam je uwielbia.
Wczoraj rano
Domowe musli z borowkami,gruszką i jogurten naturalnym
W poludnie
Shake proteinowy
Wieczorem
Sałatka i grilowana piersia kuczaka
Arbuz na deser
I cwiczenia na brzuch Mel B
Co poza tym to strasznie sie dziś zestresowałam moj mały synek miał kleszcza ,byłam u lekarza usunął to paskuctwo.ah i niestety wysypka na plecach małego to ezema dostał krople odczulajace i maść.
Teraz słodko spi .
Jak na złośc lekarz dzieciecy chory i musiałam sie nadzwonić żeby nas gdzieś przyjeli.
Pozdrawiam
hej
Nie prowadziłam diety jak trzeba długi weekend niestety popadłam pokusie słodkości i waga praktycznie nie spadła.Jestem zła na siebie ,że nie daje rady...
Od dzisiaj znów dietkowo musze sie wziąść w garść!
Co do wyzwania to też ostatnie 2 dni nie ćwiczyłam...
Chyba za dużo sobie zaplanowałam i nie daje rady...ten tydzień skupie sie na mięśniach brzucha.
Waga wagą ale najbardziej i tak przeszkadza mi brzuch ,bo przed ciążą wprawdzie nie bylam szczupła ,ale zawsze mogłam sie pochwalić proporcionalnie szczupłą talią i płaskim brzuchem.
Zrobiłam zdjecia brzuch,ale po ciąży jest w takim fatalnym stanie. Obleśnie wygląda i chyba daruje sobie wtawianie zdjeć.zaoszczedze Wam tego.
Pozdro xx
Podjełam 30 dniowe wyzwanie z Mel B.
Świetne ćwiczenia na mieśnie brzuch, do tego pokazane w fajny sposób(nie jak wiekszość tak na "surowo") a Mel tryska energią i pozytywnym nastawieniem.
Bardzo mi sie to podoba.Polecam serdecznie.
Dziś nie jest mój dzień... Obolały brzuch po rozpoczetym treningu brzucha.Do tego mam straszny apetyt na slodycze.Wczoraj nie mogłam sie powstrzymac i zjadlam cła czekolade... To chyba uzaleznienie.Do tego nic nie idzie dziś po mojej myśli.W przyszłym miesiącu chce odwiedzic mnie siostra wraz ze swoimi dziecmi.Niestety mam małe mieszkanie i prosiła o załatwienie hotelu.Troche podzwoniłam i aż nie wiem jak jej to powiedzieć ,że wołaja sobie przelicznikowo 400 złotych za pokoj dla całej czwortki(w tym śniadanie)
Dziś naprawde nie jest mój dzień.Czuje sie fatalnie... Nieprzespana noc(małemu idą wszystkie czwórki na raz)ehhhh i z treningu też pewnie dziś nici.
Pa.
0,700 gram mniej.Liczyłam na conajmniej kilogram ,ale dobre i to.Najwazniejsze ,że waga spada:)
Od jutra zaczynam trenować brzuch... Wygląda fatalnie po ciaży.I choć mineło już prawie 17 miesięcy jakoś nie miałam motywacji się tym zająć.Teraz tak bardzo chcę zmienić moje ciało ,że i motywacja się znalazła:)
Tak ciężko zrezygnować z tych wszystkich pysznych smakołyków.
To dopiero początek ,niby motywację mam dużą ehh,ale i tak cieżej zrobić zdrową sałatke niż rozpakowac batona.
Uzbierało się tych kilogramów nawet sama nie wiem kiedy???
Obiecałam sobie 5 razy w tygodniu sport ;) Obiecanki cacanki