Ogarnęłam się. Wprawdzie miałam 3kg wstecz, ale z nich zostało już tylko 700g!!!!
jest zimno, ponuro , a ja trzymam się diety. Bywam głodna, ma chęć na słodkie, kwaśne i tłuste - naraz. Ale nie daję się. Może tak nieśmiało mogę powiedzieć, że klątwa jesienna pokonana !!!!!!!!!!!
majeczka08
16 października 2013, 13:31hahah, no, u mnie jakoś najgorzej jesienią. Zimą zawsze zaczynam dietę:)
pheonix.
16 października 2013, 13:10i bardzo dobrze zbieraj siły bo niedługo zimowa deprecha wpadnie :) trzeba jej drzwi zamknąć przed nosem :P:P