Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
24 luty, zwyczajnie, niezwyczajnie...


Menu:

Kawa z mlekiem, jajko na miękko

podwójna kanapka  z żótym serem w pracy, kawa z mlekiem

obiad: sola  duszona z  kaszą jaglaną i warzywami

surowa marchewka, kawa z mlekiem

gotowane warzywa- brokuł, kalafior, marchewka

jogurt pitny truskawkowy- szklanka

Wczorajszy dzień obfitował niestety w słodycze- ciastka, owsiane chyba 10 szt, pół śniezynki, 2 wafelki. Im mniej jem tym mam większą ochotę na cukry...

Aktywność- 20 minut ćwiczeń/ brzuszki, nogi, rozciąganie/

p.s. często prześladuje mnie ten mały wredny stwór