Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po urlopie....bajka


Było wspaniale, cudownie, bajkowo, fantastycznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Codziennie wspaniała pogoda, turkusowe morze, słońce od rana do wieczora...
Razem ze mną wróciły z urlopu  dodatkowe 2 kg więcej :-) ale to nic- jedzonko było tak pyszne, że nie mogłam sobie niczego odmówić...Waga pokazuje 59,3 kg. Ile jest naprawdę to się okaże, jak trochę oczyszczę organizm i jelitka...
Wcale się tym nie przejmuję- bo po co? Zmniejszę porcję, słodkie będę  "dozować" w rozsądnych ilościach, wprowadzę jakieś ćwiczonka- brzuszki, rowerek, biegi, 
Muszę nad tym jeszcze dokładnie pomyśleć...

  • gosiuniaaa

    gosiuniaaa

    10 sierpnia 2011, 14:49

    zazdroszczę:)))

  • mariamelia

    mariamelia

    10 sierpnia 2011, 11:19

    No i super! co nam po wadze, gdy i tak celem wszystkiego jest dobry humor i swietne samopoczucie:)))))

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    9 sierpnia 2011, 00:02

    ooo... to jestes pozytywnie naładowana