Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwsze mierzenie! SZOK.


Cześć dziewczyny! Dzisiaj jestem lekko w szoku. Mój tydzień (pierwszy tydzień odchudzania) wyglądał tak:

Dni 1-5 włącznie:
- po 40 minut skalpel + dieta 1000kcal (co daje codziennie około 1250kcal deficytu od 2000kcal)
Ostatnie dwa dni (6 i 7):
- deficyt, odpowiednio, 800 i 1150 kcal - w weekendy nie ćwiczę, tak jak pisałam post niżej ;) poza tym, w soboty, jem 1200kcal, jako nagrodę :) i zjadłam pyszne naleśniki dietetyczne.

Dzisiaj od nowa ćwiczenia i tak do następnego weekendu. A teraz, dlaczego jestem w szoku... zmierzyłam się (w porównaniu do dnia pierwszego) i oto wyniki:
udo: -1cm
boczki: -2cm !!!
talia: -1cm
biodra: 0 :< ale cóż, miednicę mam szeroką to i niewiele tu zejdzie.
biust: 0 (to akurat mnie cieszy :D)
ramię: -1cm

Niech mi ktoś powie o co chodzi! Starałam się mierzyć DOKŁADNIE tak, jak poprzednio, mam nawet konkretne pieprzyki wybrane na ramieniu i nodze, żeby poziom uda i ramienia był ten sam... Nie wiem, czy któreś z mierzeń mi nie wyszło po prostu i dlatego są takie efekty. Nie wiem, czy to w ogóle możliwe, żeby stracić w tydzień w sumie 5cm na obwodach?! Wydaje mi się, że to trochę za szybko i za dużo. Ale, jak mówiłam, starannie mierzę się, próbując dokładnie tak, jak pierwszego dnia.

Tak czy siak, dobry motywator! W każdym razie, wagę zaktualizuję dopiero po 20.lipca, ponieważ wtedy wracam do domu rodzinnego - na stancji nie mam wagi i dzięki Bogu, bo bym pewnie na nią stawała niepotrzebnie codziennie :). Co o tym wszystkim myślicie?
  • magdale

    magdale

    10 lipca 2013, 18:38

    Również jestem na 1000 kcal i sama trzydziesty już efekty (ale czekam na piątek, żeby się zmierzyć. Sama , nie mogę uwierzyć, ze nie minął tydzień, a tu już ponad pół kg mniej : ) Twoje efekty wspaniałe i trzymać tak dalej! : )

  • malamarooda

    malamarooda

    8 lipca 2013, 22:23

    no dla mnie to mega dziwne, że tak dużo tak szybko. nie wiem, może gdzieś robię błąd ;) chociaż na udzie i ramieniu to raczej niemożliwe (tak jak pisałam o pieprzykach)

  • malamarooda

    malamarooda

    8 lipca 2013, 12:53

    jak byłam rok temu na diecie 1000kcal to schudłam 7kg, potem przez rok nie stosowałam żadnej diety, ba, jadłam pizze i inne fastfoody naprawdę często, cola, czekolada itp. itd. i przez rok obijania się wróciło mi tylko 3kg, także, jak dla mnie to jest najlepsza dieta, po której właśnie NIE wracają kilogramy (a wypróbowałam też inne, po nich wracały). także nie powielajmy stereotypów, jak o tym niewiele wiemy ;)

  • ajusek

    ajusek

    8 lipca 2013, 10:57

    ja myślę tylko tyle, że nieco mało tych kalorii na dzień :/ co by potem nie rozło w takim samym tempie jak teraz spada.