Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Łał


Aż sama nie moge uwierzyć. Nie zjadłam wszystkiego przewidzianego w diecie, bo było za dużo. Dzień miałam zajęty, więc nie odczuwałam głodu. Dopiero wieczorem zaczęło mnie trochę ssać, ale tak do wytrzymania. Za to rano totalna pustka w brzuchu. Jem śniadanko i też wydaje mi sie jakieś spore chociaż to tylko 1,5 kromki grahama z ogórkiem zielonym, mandarynka i jogurt. Staram sie jeść pomału, bo niestety do tej pory pochłaniałam dużo i szybko.

Zaliczyłam ponad godzinny spacer, kilka brzuszków-strasznie ciężko, ale powalczę!

  • savelianka

    savelianka

    16 marca 2010, 09:22

    ja tez kiedys strasznie szybko jadlam,i moja bratowa mnie nauczyla,by kazdy kes przezuwac 26 razy... i ja tak robie,i sprobuj,zobaczysz,tak sie zmeczysz tym zuciem,tak to bedzie dlugo trwalo,ze zjesz malutko,a wydawac sie bedzie,ze zjadlas tone.Teraz juz nie licze,ile razy zuje,bo juz sie nauczylam jesc wolno....

  • salomea24

    salomea24

    16 marca 2010, 09:14

    Hej mam takie pytanko, a ten spacer to rano zaliczyłaś??? kurcze bo ja zawsze sobie zegarek nastawiam na rano, żeby z psem pochodzić, ale szczerze mówiąc jeszcze ani razu mi się nie udało, chyba nie mam tyle silnej woli, żeby rano wstać :( Trzymam kciuki za Twoją walkę!!!!! miłego dnia życzę.

  • malina07

    malina07

    16 marca 2010, 09:11

    Tez musze sie nauczyc pomalu jesc,tylko nie wiem jak to zrobic