Kurczę, te 29kg leciało mi przy ciągłej mega motywacji... teraz mi strasznie spadła. Od 2 tygodni waga mi się wahała między 76 a 77, teraz nieco rusza, ale strasznie powoli... Ogólnie to chudnę teraz tylko po 0,5kg/tydzień, byłam przyzwyczajona do 1-1,5kg/tydzień... Błagam, powiedzcie że to minie... zostało już niby niewiele do zrzucenia, ale ja chcę też tą wagę później utrzymać :p
Dziś zaliczone zajęcia z jogi on-line, patrzcie jak ćwiczyła Zuzka a ja idę zbierać pędy sosny na syrop na odporność (to też fajny sposób na dawkę ruchu ;) ) zbierajcie teraz też mniszka i glistnik
yohaulticetl
7 maja 2020, 17:43Bardzo dużo schudłaś do tej pory, a im bliżej prawidłowej wagi tym wolniejszy spadek. 0,5 kg tygodniowo to bardzo zdrowy wynik i mniejsze prawdopodobieństwo późniejszego jojo. Trzymaj się nadal w ryzach a będzie dobrze ;)
Tysiek7
7 maja 2020, 15:43Hej, przeczytałam Twoj pamiętnik od poczatku tak z czystej ciekawosci, a tu widzę stare daty... 2014 roku ważylas nie cale 62kg, ponad 5 lat pozniej waga ponad 100kg. To nie jest tak, ze jak jestes na diecie ograniczasz się cwiczysz itd a po zakonczeniu diety wracasz do starych nawykow? Nie tędy droga... musisz zmienić styl zycia na cale zycie, a nie na chwilę, gdy trwa dieta. Są osoby co moga jest codziennie czekolade chipsy i nie tyja,drudzy tyja od tzw marchewki.. jaką aktualnie masz dietę? Wiesz, aktualnie tez sie odchudzam, przeczytasz u mnie w pamietniku co spowodowalo, ze przytylam, teraz wprowadzilam zmiany, eliminuje produkty nie zdrowe nie na chwilę ale trwale, bo takto wpadne w efekt jojo, a to nie o to chodzi. Szkoda zdrowia... mimo wszystko wytrwalosci, pozdrawiam 😉💪
roweLova
7 maja 2020, 15:30Nie przeceniaj motywacji. Motywacja największa jest na początku ale nie ma możliwości by była stale na wysokim poziomie. To determinacja i samodyscyplina jest kluczem do sukcesu. każdy, nawet mały kroczek finalnie składa się na wielki sukces. Bardzo fajnie pisze o tym dr.lifestyle. Polecam Ci jej blog. Myślę, że jej rady przydadzą Ci się po osiągnięciu zamierzonej wagi. I szczerze gratuluję wyniku :-)