Waga znowu na szczęście się zatrzymała z lekkim cofnięciem, czyli woda zaczęła schodzić, za kilka tygodni pewnie znowu będzie skok 2 kilogramowy:/ cóż taka moja natura.
Wczoraj naprodukowałam pierogi 45 z truskawkami i twarogiem i 65 z mięsem. Koszt 24 zł ;) w sklepie zapłaciłabym więcej, ale się objadlam tych z truskawkami, pycha mi wyszły ;) wiem, że nie powinnam, ale już przestaje liczyć kalorie 3 ostatnie miesiące, ale objadac się tez nie mam zamiaru. Zobaczę, jak będzie zbyt duży przyrost bez kontrolingu to znowu zacznę.
dariak1987
18 czerwca 2013, 11:56śniły mi się dzisiaj pierogi własnie, haha :)
gatta.
18 czerwca 2013, 11:35Ja tam nigdy nie liczyłam kalorii i chudnę;)
krcw
18 czerwca 2013, 11:30uwielbiam pierogi z truskawkami:D a co do wagi no to pilnuj się bo szkoda będzie zmarnować to co osiągnęłaś!!
Marta11148
18 czerwca 2013, 11:29Moze nie na temat ale zerknelam w Twoja galerie i przyznam szczeze, ze jeszcze nie widzialam kobiety w ciazy ktora by tak pieknie wygladala. Wrecz promieniowalas ;) Sliczny bobasek!! Gratuluje! Co do pierogow z truskawkami....kusisz nie dobra Ty !! Kusisz....;) Powodzenia ;)
OdPoniedzialku
18 czerwca 2013, 11:17Mmm pierogi z truskawkami.. ;d ale bym zjadla! Powodzenia :)