Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedzielny kac na diecie czyli jak się upic paroma
kieliszkami wódki...


Czas jest moim sprzymierzeńcem w chudnięciu. Tygodnie mijają wbrew pozorom bardzo szybko, chociaż na początku wydaje się że zanim osiągniemy idealną wagę miną wieki... Ale to nie prawda, dni mijają jak szalone i wbrew pozorom nie stajemy się starsi - każdy dzień zdrowego aktywnego życia odmładza nas lepiej niż niejeden krem przeciwzmarszczkowy. Organizm się oczyszcza, maszyna zaczyna lepiej i wydajniej pracować a cwiczenia fizyczne dają nam prawdziwego kopa!
Na fb nowa akcja - miesiąc robienia przysiadów = piękna pupa - codziennie przez miesiąc robimy przysiady zaczynając od 50-u aż do 250-u pod koniec wyzwania. Chyba się skuszę.. plus Ewka oczywiście.
Wczoraj wyszłam ze znajomymi do klubu i wypiłam parę kieliszków wódki. Może 5-6, ale przez dietę alkohol wsiąkł we mnie jak w gąbkę i bardzo szybko poczułam się pijana. Na szczęście do tego piłam tylko niegazowaną wodę z cytryną co mnie uratowało przed utonięciem... Wiem że alko nie jest wskazany na diecie, a tak serio to w ogóle nie powinnam patrzeć w jego stronę. Ale to była wyjątkowa okazja. Uwierzcie mi, na prawdę wyjątkowa... i szybko się nie powtórzy.
Musicie mi wybaczyć mój nieskładny styl pisania dzisiaj. Jestem jeszcze lekko rozmiękczona po wczorajszych przygodach i nie myślę jeszcze do końca trzeźwo.
Co do diety, dziś na śniadanie 2 kanapeczki z łososiem, pomidorem i szczypiorkiem i kawa. Na drugie śniadanie planuję owsiankę a na obiad jedziemy do mojej mamy. Będą schabowe, a ja zamówiłam gałeczki.
2 tygodnie za mną...

  • szukammotywacji

    szukammotywacji

    15 kwietnia 2013, 12:34

    No tak, czas i tak mija a my mlodniejemy.... O ironio, powiem Ci ze kiedyś jak mialam 25 lat kazdy dawal mi ok 30 -32.... A teraz mówią, ze nie wyglądam na mame 11-latka albo wczesnie zaczelam hihi.... Bo dają mi ok 27.... A ja mam wlasnie 33 :)))) Ale naprawdę czuję się mlodsza niż kiedyś.... Wiem, ze nie zmarnowałam ostatnich trzech lat, moglam osiągnąć więcej ale i tak jestem dumna z tego co mi sie udalo i staram sie nie skupiać na bledach.... Alkoholu nie pije, tez by mnie moment polamalo... Hihi